Trwa ładowanie...
Przejdź na

Górniak przeżywa rozstanie z Williamem w studiu nagraniowym... "Obudziłam się sama"

296
Podziel się:

Kolejny nieudany związek spowoduje, że Edyta nagra w końcu jakąś płytę?

Górniak przeżywa rozstanie z Williamem w studiu nagraniowym... "Obudziłam się sama"

Życie uczuciowe Edyty Górniak od początku jej kariery było bardzo burzliwe. W latach 90-tych ubiegłego wieku media rozpisywały się o jej kolejnych romansach, m.in. z Piotrem Kraśko, Piotrem Gembarowskim czy Dariuszem Kordkiem. Gdy wreszcie gwiazda ulokowała uczucia w, z pozoru skromnym i stroniącym od mediów Dariuszu Krupie wydawało się, że diwa ma szansę się ustatkować. Niestety, po jakimś czasie muzyk polubił brylowanie na ściankach i kokainę, co skończyło się dla niego tragicznie. Po rozwodzie z Krupą, Edyta próbowała ułożyć sobie życie u boku statecznego prawnika, Piotra Schramma, jednak i z nim nie było jej po drodze. Wreszcie nawet Allanek zaczął prosić mamę, aby w końcu znalazła sobie kogoś na stałe. Okazja nadarzyła się po przeprowadzce do Los Angeles, gdzie piosenkarka poznała znacznie młodszego od siebie aktora o imieniu William.

Gwiazda nie wyciągnęła jednak chyba wniosków z poprzednich rozczarowań, bo szybko zaczęła epatować zdjęciami z nowym kochankiem i opowiadać o nim w wywiadach. Zapędziła się nawet do tego stopnia, że wyznała, że nie wyklucza... ponownego zamążpójścia.

Szybko jednak pożałowała swoich słów, bo William okazał się nie tak idealny, jak sobie wyobrażała. Edyta nie byłaby sobą, gdyby nie ogłosiła tego całemu światu za pośrednictwem Instagrama. Zrobiła to oczywiście w swoim stylu - zawiłym, "uduchowionym" wpisem z pełną goryczy puentą. Poprosiła w nim Boga, żeby "już nigdy nie zsyłał jej miłości", bo "ma już dość".

Najwyraźniej Edyta nabrała już wprawy w radzeniu sobie z rozczarowaniami miłosnymi, bo tym razem dość szybko się pozbierała. Jej dzisiejszy wpis zawiera nutę optymizmu - sugeruje bowiem, że Górniak nie sypia już z Williamem, ale dzięki temu może zacznie nagrywać nowe piosenki.

Pewnego ranka, kiedy obudziłam się sama, uświadomiłam sobie, że na końcu tej podróży, jedyną prawdziwą rzeczą będzie muzyka. Jak mogłam tego nie przyjąć? - pyta filozoficznie.

Do wpisu artystka dołączyła wideo ze studia, na którym przejmująco wykonuje utwór Wicked Game o skomplikowanej i toksycznej miłości. Jeżeli rozstanie z chłopakiem ma sprawić, że piosenkarka nagra w końcu jakąś płytę, to może fani powinni mu... podziękować?

**Górniak w asyście ochroniarzy promuje lakiery do paznokci

**

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(296)
WYRÓŻNIONE
Gość
7 lat temu
Bardzo infantylna kobieta. Z pięknym głosem.
gość
7 lat temu
Ja nie rozumiem jednego - dlaczego mając tyle kasy nie poszła na dobrą terapię? przecież żaden związek jej nie wyjdzie jak nie ogarnie najpierw swojej głowy.
gość
7 lat temu
Stara, a g****a. Kiedy pojmie jakie to zenujace???
Arrr
7 lat temu
Bardzo nieszczęśliwa kobieta
gość
7 lat temu
Ona zawsze była szurnięta i walnięta i taka już pozostanie!!!!!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (296)
aga
7 lat temu
Dobrze ze ma syna , przynajmniej ma dla kogo żyć
Gość
7 lat temu
z nia nie jest chyba dobrze powinna isc do lekarza
Kik
7 lat temu
Zaraz padne!!!
Jojo
7 lat temu
To jej życie
gość
7 lat temu
To nie zaden Eilliam z Irlandii tylko jakiś meksyk 😂 oj edzia nisko upadla...
Gość
7 lat temu
Troche mi szkoda! Taka łatwowierna dała mu to co chciał i ....arivederci Roma!😂😂😂😂
brodaus
7 lat temu
Stare baby za d*****nie musza placic a ona myslala ze co? za darmo bedzie!
gość
7 lat temu
świetne słowa do nowej piosenki..
Gość
7 lat temu
Ale ona gluuupia!
Magda
7 lat temu
Szok. Czytam komentarze i nie wierzę że ludzie potrafią być tacy podli i bezduszni. Wystarczy że komuś jest lepiej a każde podkniecie jest komentowane z ogromną radością i równie dużą nienawiścią. .. Edyta jest bardzo zdolną wokalistka ale pamiętajmy że jest oprócz tego kobietą i jak każda z nas potrzebuje miłości, zrozumienia, wsparcia... Nie każdy musi ją uwielbiac ale ludzie szanujmy się bo obsmarowac w internecie to każdy może. SZACUNEK!!!
gość
7 lat temu
Pretensjonalne b****o. To, co uchodziło jej gdy miała 25 lat, mierzi po 40.
gość
7 lat temu
One is One -kłóciła się że to Robert Miles -ukradł jej kawałek-w jego wykonaniu super-w jej zerowy.
gość
7 lat temu
rozkapryszona baba udająca "GWIAZDĘ" ......masakra-a hymnu Polski nie potrafiła zaśpiewać....
gość
7 lat temu
Muzyka? a gdzie Allanek? a miny stroi jakby grała Divę ....a jest cieńka jak wypłata....tylko fochy stroi-to tu tu tam się przeprowadza,na koncert nie zdążyła bo była mgła i śmigłowiec zabłądził:-) kończ Paniusiu-wstydu sobie i innym oszczędź....
...
Następna strona