Dziwnym trafem Emily Ratajkowski awansowała do grona profesjonalnych modelek, mogąc pokazywać swoje wdzięki w renomowanych magazynach. Korzysta z tego naprawdę chętnie, częściej rozbierając się, niż pozując w ubraniach. To całkiem dobra perspektywa kariery dla kogoś, kto i tak zaczynał od pokazania biustu w teledysku.
Jak przystało na "profesjonalną" modelkę, Emily bawiła się również na tygodniu mody w Paryżu, gdzie mogła pracować i poza wybiegiem. Ratajkowski pojawiła się między innymi na wernisażu Irvinga Penna i widać, że wzięła sobie do serca tematykę aktów wywieszonych na ścianach.
Modelka przyszła bowiem ubrana w sukienko-koszulę rozchełstaną na piersiach i eksponującą jej wdzięki. Dobrała do niej dziwacznej buty i geometryczne kolczyki.