Shia LaBeouf miał kilka dni temu poważny wypadek samochodowy. Policja stwierdziła, że winny zderzenia dwóch pędzących aut był kierowca drugiego pojazdu. Aktor odpowie "jedynie" za prowadzenie pod wpływem alkoholu i narkotyków.
W wypadku gwiazdor filmu Tranfsomers poważnie złamał rękę oraz zmiażdżył sobie dwa palce. Pomimo starań lekarzy jednego prawdopodobnie nie uda się uratować. Amputacja małego palca lewej dłoni jest nieunikniona.
Shia powiedział wczoraj o tym producentom filmu. Wiadomość wprowadziła ogromne zamieszkanie wśród ekipy, która pracuje nad drugą częścią hitu o robotach. Aktorowi pozostaje jedynie nadzieja, że taki "drobiazg" nie wpłynie na jego karierę.
To dla niego bardzo sroga kara za jazdę po pijaku, ale przynajmniej żyje. Pamiętajcie - uczcie się na cudzych błędach!