Joanna Moro to najlepszy przykład na to, że w show biznesie nic nie jest dane raz na zawsze. Po ogromnym sukcesie serialu o Annie German, aktorka nie mogła opędzić się od ciekawych propozycji. Niestety, seria niefortunnych decyzji zawodowych sprawiła, że dzisiaj Moro jest raczej bardziej zapomnianą aktorką z ylnego rzędu, niż gwiazdą pierwszej wielkości.
Joanna lubi jednak podkreślać, że nadal znajduje stabilne zatrudnienie i nie musi martwić się o swoją zawodową przyszłość. Z tego powodu nie mogłaby też, jak twierdzi, poddać się operacji plastycznej:
Dzisiaj wieczorem Moro pojawiła się na premierze spektaklu Alibi od zaraz, wystawianego na deskach warszawskiego Teatru Capitol. Jeśli gwiazdka chciała o sobie przypomnieć, to wybrała na tego niezły sposób: trudno byłoby bowiem nie zwrócić uwagi na kombinezon z połyskującej tkaniny, który przypominał zdjętą z okna zasłonę.
Poza Joanną Moro, na premierze pojawiło się także kilkoro innych dawno niewidzianych celebrytów: Daria Widawska, Małgorzata Potocka czy Marta Manowska.
Która wypadła najlepiej?