Trwa ładowanie...
Przejdź na

Robert Lewandowski obronił licencjat!

481
Podziel się:

Pracę napisał o... sobie. Komisja była zadowolona?

Robert Lewandowski obronił licencjat!

Ostatnio Robert Lewandowski może pochwalić się pasmem sukcesów: w ubiegłym tygodniu pobił rekord strzelonych goli, który dotychczas należał do Włodzimierza Lubańskiego, a w niedzielę strzelił decydującą bramkę, która dała reprezentacji Polski wyjazd na mundial do Rosji.

Okazuje się jednak, że Lewandowski odnosi sukcesy także poza boiskiem. W poniedziałek... obronił pracę licencjacką. Na piątkę.

Piłkarz obronił pracę z wychowania fizycznego o specjalizacji trenersko-menedżerskiej w Wyższej Szkole Edukacji w Sporcie. Edukacja przebiegała zaocznie. Szkoła, w której uczył się "Lewy", nie wymaga stawiania się na zajęciach.

Na miejscu obecna była mama Roberta Lewandowskiego, z którą udało się porozmawiać reporterowi TVN24. Wzruszona i dumna kobieta pochwaliła syna:

Jestem wzruszona. Piątki? Były trzy szóstki! Teraz są szóstki! - mówiła. Trzeba mieć poukładane w głowie. Jeżeli to współdziała, to wtedy mamy to, co mamy. Czyli jedziemy do Rosji.

Nie trudno się dziwić ekscytacji mamy, której syn jest przystojny, utalentowany, kosmicznie bogaty i teraz, także wykształcony. Wygląda jednak na to, że jego wadą jest to, że jest zakochany - głównie w sobie. Jak się okazuje, Robert Lewandowski jako temat pracy wybrał... swoją biografię. Zatytułował ją: RL 9. Droga do sławy w której opisał swoją podróż od przyszkolnego boiska do największych stadionów świata.

Na obronę Lewandowski przyszedł ubrany klasycznie - w ciemny garnitur. Stój komisji pozostawiał jednak wiele do życzenia. Przebrali się oni w biało-czerwone koszulki reprezentacji.

Myślicie, że pytali go o coś więcej, niż "jakie to uczucie strzelić decydującą bramkę" i "dlaczego nie lubią się z Kubą Błaszczykowskim"?

**Droga do sławy. Robert Lewandowski obronił pracę licencjacką

**

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(481)
WYRÓŻNIONE
Gość
7 lat temu
Trudno żeby nie obronił.... Ale gratulacje
Gość
7 lat temu
Gratki!! Nawet jakby praca była beznadziejna, to i tak pewnie by się obronił
Gość
7 lat temu
Nieważne o co pytali. Ważne że obronił.
gość
7 lat temu
wyzsza edukacja, bez komentarza...
gość
7 lat temu
no i fajnie, brawo
NAJNOWSZE KOMENTARZE (481)
Polka
2 lata temu
Do jakiej Rosji oni chcą wyjeżdzac .NIE ROZUMIEM .CO TO MA BYC
Gość
6 lat temu
Przystojny? XD
Nieudacznik
6 lat temu
Droga do slawy... nie more. Ja tez napisze peace licencjacka " jak zmarnowalem swoje zycie" I tez na bank obronie.
Gość
6 lat temu
Pewnie nawet nie musiałam tam chodzić i zaliczył wszystko na 5, 6. Ważniejsza dla uczelni reklama że lewy tam studiował
gość
7 lat temu
Więc mówisz, że obroniłeś licencjat?- Tak jestem z tego dumny :) A ile lat studiowałeś? 10 ale grałem w piłkę :) aha aha a o czym była praca licencjacka?- No opisałem w niej swoją drogę do sławy :) aaahaaa czyli mówisz, że poświęciłeś 10 lat na to by zdobyć licencjat a na dodatek broniąc się opisałeś swoje życie ?- Tak dokładnie tak :):):):):). Z całym szacunkiem dla Pana RL ale to wszystko brzmi jak historia typu "dajmy mu ten Licencjat w końcu to sławna postać i da reklamę naszej prywatnej uczelni" .
gość
7 lat temu
Od kiedy najwyższych uczelniach sa szóstki?
gość
7 lat temu
Heheheh sam napisał na pewno i do tego obronił, bo była dobra, med łatwego, źe jest Robertę, miliony euro lewandowskim.... Hehehehe to nam rośnie intelektualna elita..
gość
7 lat temu
za kasę wszystko można sobie kupić ,niech nie zapomni ani kupić matury.
Ha ha ha!
7 lat temu
Szkoła, w której uczył się "Lewy", nie wymaga stawiania się na zajęciach. I wszystko wiadomo!
gość
7 lat temu
L to intelektualna ameba, która ma ludzi od pisania, zakładania i prowadzenia różnych biznesów. Zapewne sam piłkarzyk nawet nie wie ile ma na koncie. Promuj dalej colę i swoją healthy żone z doczepianymi rzęsami.
odpługaoderwa...
7 lat temu
Obronił licencjat na zaocznych studiach w wyższej szkole beczkowania ogórków. Moje gratujacje.
gość
7 lat temu
10 LAT SIĘ PRZYSPOSABIAŁ DO OBRONY I WRESZCIE UDAŁO SIĘ - WYCZYN NA SKALĘ MIĘDZYNARODOWĄ- NASTĘPNY "CHIŃSKI UCZONY "
gość
7 lat temu
Co za GENIUSZ, że po dwóch spotkaniach ( pierwsze to zapisanie się na studia, a drugie to już obrona) obronił pracę licencjacką. Przecież to śmieszne i żenujące zarazem bo normalne studia licencjackie trwają 3 lata, a gdzie zaliczenia, kolokwia i egzaminy semestralne ?, kiedy tego wszystkiego dokonał ? - chyba będąc na zgrupowaniach czy mieszkając w Niemczech czy też będąc z żoną i córką na wyjazdach w czasie wolnym od rozgrywek czy treningów. TO BZDURA NA RESORACH I PARODIA Z WSZELKIEGO RODZAJU STUDIÓW !!!!!!
gość
7 lat temu
A to ciekawe, nie musiał chodzić na zajęcia to co to za studia, chyba przyszedł pierwszy raz żeby się zapisać i zaraz potem, żeby obronić pracę licencjacką. Ta szkoła to pewnie stworzona tylko dla Niego, gdzie studiowanie przebiega w kosmicznym tempie - 2 spotkania to tak jak dwa dni i już studia licencjackie ukończone, szkoda, że nie od razu magisterskie, ale nic straconego następne 2 spotkania i będzie bronił pracy magisterskiej, To przekracza wszelkie granice zdrowego rozsądku jak za czasów PRL-u, gdzie politycy również takim samym cudem zdobywali wyższe wykształcenie na specjalnie utworzonych dla nich szkołach politycznych nie mając często nawet matury - to dopiero sztuka !!!!!! Masakra !!!
...
Następna strona