Trwa ładowanie...
Przejdź na

Marcin Dubieniecki żali się w mediach: "Prokuratura chce mnie uśmiercić!"

109
Podziel się:

Były mąż Marty Kaczyńskiej twierdzi, że musi wyjechać za granicę, żeby się leczyć. "Jest ono niezbędne i istotne dla mojego zdrowia, a nawet życia".

Marcin Dubieniecki żali się w mediach: "Prokuratura chce mnie uśmiercić!"

Dwa lata temu Marcin Dubieniecki, wówczas jeszcze mąż Marty Kaczyńskiej, został zatrzymany przez CBA pod zarzutem wyłudzenia 13 milionów złotych z Państwowego Funduszu Osób Niepełnosprawnych, prania pieniędzy w rajach podatkowych i działania w zorganizowanej grupie przestępczej. Razem z nim aresztowano jego wspólniczkę Katarzynę M., byłą żonę Artura Boruca. Marcin spędził w areszcie 14 miesięcy. W tym czasie jego tata, mecenas Marek Dubieniecki żalił się w tabloidach, że prokuratura i sąd znęcają się nad jego synem, nie chcąc go puścić do szpitala na leczenie kręgosłupa. Zawiadomił w tej sprawie nawet Komisję Helsińską.

W październiku zeszłego roku sąd nagle uznał, że nie istnieje już obawa, że Marcin będzie mataczył w śledztwie i postanowił puścić go do domu za poręczeniem w wysokości trzech milionów złotych. Miesiąc wcześniej z aresztu zwolniono jego ukochaną Katarzynę. Potem już wszystko potoczyło się szybko. Dubieniecki pierwsze dni wolności wykorzystał na formalne rozwiązania swojego małżeństwa z Martą Kaczyńską. Zależało mu na czasie, bo Modrzewska była już w ciąży. Od tamtej pory śledczy z Krakowa muszą jeździć przez całą Polskę do Trójmiasta, by przesłuchać Marcina i jego nową partnerkę, która, jak wyjaśnił jej adwokat, ze względu na ciążę nie mogła podróżować. Po urodzeniu dziecka Katarzyna ciągle nie doszła jeszcze do siebie i nie może odpowiadać na pytania śledczych, gdyż rozmowy o przekrętach finansowych zbyt mocno ją stresują. Śledztwo zostało więc przedłużone do grudnia. Prokuratura ma nadzieję, że przez ten czas Modrzewska poczuje się na tyle lepiej, by mogła w końcu złożyć zeznania: Prokuratura przedłużyła śledztwo w sprawie Dubienieckiego. "Ze względu na ciążę, pani Modrzewska nie może być przesłuchana"

Tymczasem Marcin nie traci czasu. Dotąd nie był zbyt wylewny w rozmowach z dziennikarzami, jednak ostatnio biega po redakcjach i żali się, że prokuratorzy chcą go zabić. Jak zapewnia, schorzenie kręgosłupa, na które cierpi, można leczyć wyłącznie za granicą, a sąd nie pozwala mu czmychnąć z kraju.

Prokuratura i służby specjalne - oskarża w rozmowie z Gazetą.pl. Znam akta, więc wiem, co mówię. Przykład: dla funkcjonariusza CBA niewyobrażalna jest sytuacja, w której spółka z kapitałem zakładowym 5 tys. zł była właścicielem nieruchomości o wartości 30 mln zł. Pokazuję im więc, że spółka giełdowa jest warta miliardy, a jej właścicielem jest spółka o kapitale zakładowym 5 tys. zł, ale oni nie rozumieją Dziś wiemy tylko, że zarzuty są postawione i że nadal istnieją. Wokół tego kręci się cała narracja prokuratury. Od początku chodziło tylko o to, by Marcin Dubieniecki był podejrzany. Moja sprawa to ewidentna polityka. Gorsze jest to, że z uporem maniaka prokuratura uniemożliwia mi podjęcie bardzo ważnego dla mnie leczenia poza granicami Polski. A jest ono niezbędne i istotne dla mojego zdrowia, a nawet życia. Zakładam więc, że prokuratura chce mnie uśmiercić, nie tylko cywilnie, ale i fizycznie.

W rozmowie w Super Expressem posunął się jeszcze dalej, oskarżając rzecznika prokuratury o posiadanie "zapijaczonej mordy" oraz okłamywanie opinii publicznej. W odpowiedzi rzecznik Prokuratury Regionalnej w Krakowie wyraził ubolewanie, że rodzice źle Marcina wychowali, a nauczyciele w szkole też nie pomogli: Dubieniecki o rzeczniku prokuratury: "Ustami ZAPIJACZONEJ MORDY wprowadza w błąd opinię publiczną"

W najnowszym wywiadzie były mąż Kaczyńskiej narzeka, że niezależność sądów to bujda i w ogóle wszyscy się na niego uwzięli. Wyznał także, że afera Amber Gold to "błaha historyjka" w porównaniu z tym, jak okropnie potraktowano jego samego.

Trzeba być naiwnym, by wierzyć tu w niezależność sądu - twierdzi Dubieniecki. W mojej sprawie na wszystkie uchybienia sądu, o ile kończyły się korzystnie dla prokuratora, przymykano oczy mimo tego, że to właśnie prokurator powinien być rzecznikiem praworządności i dla transparentności postępowania, które prowadzi, sprzeciwiać się orzekaniu poza kolejnością przez sędziego z wyrobionym i niekorzystnym dla strony poglądem.

_

_

**Robert J. podejrzany o okrutne zabójstwo studentki zatrzymany

**

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(109)
WYRÓŻNIONE
Gość
7 lat temu
Nie ma to kiedy z******j s****a i gdnida robi z siebie ofiare... lapy cie nie swedzialy smieciu jak kradles z byla zona boruca?kolo takiego bym nawet paczki fajek nie zostawila, bo by zaraz zniknely
gość
7 lat temu
okradać z pomocy potrzebujących to jest najwyższy akt sk****ysyńśtwa, ten koleś nie powinien wyjść z paki do końca swojego marnego żywota
Gość
7 lat temu
Jak" rżnął"swoją obecną partnerkę,podczas odsiadywania wyroku to go kręgoslup nie bolał,co za fawszywa morda!
Gość
7 lat temu
Obrzydliwy manipulant. Dobrze sie mu zylo zanim kaczor umarl byl chroniony a tu nagke zonk - musi odpowiadac za swoje czyny jak zwykly obywatel i jest nagle w szoku! Do p*****a ze zlodziejem
gość
7 lat temu
Ten c**j to dopiero przekręt jest
NAJNOWSZE KOMENTARZE (109)
gość
7 lat temu
Do wiezienia z nimi, ta s**e z bachorem razem
e-gostek
7 lat temu
Ten oszust z prawniczym wykształceniem i z fizjonomią wsiowego buraka powinien już dawno być po wyroku, siedzieć a ukradziona kasa rozpisana na psa i kota już dawno odebrana.
gość
7 lat temu
Niezły kręt !!!!!!. Kręgosłupa do końca życia będzie bolał i nawet zagranica nie pomoże.
gość
7 lat temu
Sam się w bagno wkopał.
7 lat temu
Najlepiej do jechać do Houston. Jeszcze nie widziałem zdrowego przestępcy. Wszyscy nagle są ciężko chorzy, ale kanał!!!!!!!
wga
7 lat temu
nakradles pojdziesz siedziec,minister ziobro nienawidzi zlodziei
gość
7 lat temu
wynocha z kraju hipokryto
gość
7 lat temu
to s***a....
MAJA
7 lat temu
to wszystko sie dzialo ,kiedy zyl LECH KACZYNSKI
maja
7 lat temu
A co na to PIS
gość
7 lat temu
Ciekawe kiedy wujek jego byłej zonki karze umorzyc sledztwo.
gość
7 lat temu
To nie zapisał sie w kolejke do lekarzy w Polsce. Niech sie leczy w przychodni "Carolina". wspaniała, najlepsi sportowcy i baltmistrze tam sie lecza i wykonuja zabiegi. Niech nie chrzani.
lol
7 lat temu
toż dubieniecki i jego stary należą to tego tałatajstwa, czyli "prawników" kaczorowej Polski
lol
7 lat temu
niech go radziwił kuźwa leczy, złodzieja
...
Następna strona