Pogoń za idealnym (lub raczej sztucznym) pięknem trwa. Pojawia się coraz więcej zabiegów umożliwiających poprawę wyglądu. Można odessać sobie tłuszcz w brzucha, z bioder, z pupy. Wszczepić silikonowe piersi, kości policzkowe i pośladki. Niedawno pojawiła się nowa moda. Ramiona w stylu Madonny i Keiry Knightley. Aby upodobnić się do gwiazd, kobiety zaczęły odsysać sobie tłuszcz z ramion!
Chirurdzy plastyczni twierdzą, że coraz bardziej zwiększa się liczba pacjentek proszących o liposukcję ramion. W Stanach szaleństwo trwa, kobiety masowo poddają się temu zabiegowi.
Wiele z moich pacjentek życzy sobie mieć ramiona jak Madonna i Keira Knightley – mówi doktor Steinbrech, chirurg z Manhattanu. Ta procedura jest dla tych , którzy już są szczupli i w dobrej formie fizycznej. Można chodzić na siłownię kilka razy w tygodniu, ale pewnych części ciała nie da się zmienić dzięki ćwiczeniom.
Steinbrech zachwala, iż liposukcja ramion jest praktycznie bezbolesna, a pacjenci mogą wrócić do pracy już po kilku dniach. Zabieg kosztuje od 2 do 5 tysięcy dolarów.
Często wykonuję operacje w czwartki lub piątki - dodaje chirurg. Pacjenci dochodzą do siebie przez weekend na środkach przeciwbólowych, a w poniedziałek wracają do pracy.
Szkoda, że nie ma zabiegu odsysania głupoty.