Gwyneth Paltrow od kilku lat rzadziej występuje w filmach, skupiając się na rozwoju kontrowersyjnego, ekologicznego imperium Goop. Jako ekspertka od zdrowego stylu życia, gwiazda sprzedawała już fankom plastry "wyrównujące stan emocjonalny" za 120 dolarów i regularnie dzieliła się radami przywodzącymi na myśl szarlataństwo. Kilka dni temu wyjawiła, że jest jedną z ofiar przemocy seksualnej ze strony Harveya Weinsteina.
Paltrow w poniedziałek pojawiła się na 11. edycji rozdania nagród Golden Heart. Impreza organizacji God's Love We Deliver, zajmującej się dostarczaniem posiłków potrzebującym Nowojorczykom, była dla niej okazją do zaprezentowania się w cekinowej kreacji. 45-latka założyła sukienkę z najnowszej, wiosennej kolekcji Michaela Korsa za 35 tysięcy złotych. Błyszczącą stylizację uzupełniła srebrnymi sandałkami z paseczków i charakterystyczną fryzurą w lekkim nieładzie.
Zobaczcie Paltrow na imprezie charytatywnej. Udana stylizacja?
**Gardias: Nie płakałabym, gdybym przyszła w takiej samej sukience jak inna koleżanka
**