Amy Winehouse rozpoczęła odliczanie do dnia, w którym ponownie spotka się ze swoim mężem. Blake'owi zostało jeszcze 142 dni do końca wymierzonej kary. Jednak istnieje szansa, że wyjdzie wcześniej. Naszym zdaniem jej radość jest przedwczesna. Fiedler-Civil opuści więzienie przed wyznaczonym terminem pod jednym warunkiem – ma ostatecznie zerwać z nałogiem.
Mąż Winehouse obiecał nie brać narkotyków i w spokoju odsiedzieć kolejny miesiąc. Dzięki staraniom żony został przeniesiony do większej, jednoosobowej celi, gdzie nikt nie szuka z nim zaczepki. Lekarz więzienny raz w tygodniu robi mu badania krwi i moczu, sprawdzając, czy Blake faktycznie nie ćpa. Swoją drogą to dziwne, że w więzieniu w ogóle jest szansa na zdobycie narkotyków...
Zajmujący się Blake'iem psychiatra stwierdził, że pacjent powinien zostać pod obserwacją znacznie dłużej. Uważa, że toksyczna osobowość Fiedlera-Civila niszczy wszystkie bliskie mu osoby. Amy i jej mąż to typowy przykład toksycznej pary - ofiary i oprawcy. Lekarz wystosował pismo, które może przeszkodzić Blake'owi w opuszczeniu zakładu. My liczymy na to, że po prostu nie wytrzyma i weźmie działkę.