Macierzyństwo odmieniło Patrycję Markowską. Tak przynajmniej chce, żebyśmy myśleli. Piosenkarka zapewnia, że scena to teraz jej drugie życie, a nie centrum świata, jakim była do tej pory.
Teraz to Filip jest dla mnie najważniejszy - zapewnia Patrycja w rozmowie z Faktem. Cały czas się zastanawiałam, czy to dobrze, że jestem tu, a nie przy dziecku, czy jestem wystarczająco dobrą matką.
Patrycja zapewnia też, że odłożyła nagrywanie płyty na kolejny rok, a także zrezygnowała z części tras koncertowych: Będę oczywiście grać zakontraktowane wcześniej koncerty, ale pozostałe plany muszą poczekać. Nagrywanie następnej płyty także.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.