Czwarta edycja Rolnik szuka żony budzi wiele kontrowersji i być może dlatego może poszczycić się rekordową oglądalnością. Nie tylko wątek niepełnosprawnego Zbyszka przyciąga widzów przed telewizory. Jednym z gwiazdorów tej edycji jest również rolnik Karol.
Wszystko za sprawą kandydatki na jego żonę - Justyny, która już w pierwszym odcinku dorobiła się przydomku "wrażliwej artystki z duszą romantyczki". Kobieta również nie kryła zainteresowania Karolem. Przyznała, że rolnik jest miłością jej życia, a uczucie jest "darem od Boga".
Niestety, "wrażliwa artystka" z odcinka na odcinek coraz mniej przypomina miłą Justynę z początku sezonu. Stała się zazdrosna i zaborcza, a romantyczne spotkania z ukochanym wykorzystuje, aby nastawić Karola przeciwko pozostałym kandydatkom. Jej zachowanie nie spodobało się telewidzom, którzy od razu postanowili skomentować sprawę w Internecie.
Justyna zdecydowała się odpowiedzieć w komentarzu na wszystkie "hejty", które spłynęły na nią w ostatnich dniach. Pod zdjęciem, które zostało opublikowane na oficjalnym profilu na Instagramie programu Rolnik szuka żony, na którym Justyna pozuje z łopatą na tle płotu, w białym podkoszulku, z miną, którą jedna z internautek określiła jako "minę grabarza, który zaraz pochowa zwłoki", napisała:
Jestem z siebie dumna!! Piękna, odważna, inteligentna, wysportowana, grzeszna, widzę swoje niedoskonałości, do których potrafie przyznać się przed sobą i całą Polską a później potrafię ciężko pracować nad swoimi wadami :) a Wy Piękni Ludzie, bardzo musicie cierpieć skoro swoje życiowe żygi zamieniacie na hejty!! Miejcie odwagę żyć dla Miłości, będąc sobą!! Amen
A wy kibicujecie rolnikowi Karolowi i "artystce" Justynie, która jest zaborcza i nie zna zasad ortografii?
**Tymczasem w "Pierwszej randce": Uczestnik podrywa kelnerkę...
**