Olga Bołądź i Sebastian Fabijański zaczęli pokazywać się razem w czerwcu tego roku, kiedy jeszcze większość osób myślała, że Olga jest nadal z Mikołajem Roznerskim. Ale okazało się, że jednak się rozstali, zaś Mikołaj zaczął spotykać się z Marceliną Zawadzką. Niestety ich miłość trwała zaledwie cztery miesiące: TYLKO U NAS: Zawadzka i Roznerski JUŻ SIĘ ROZSTALI!
U Olgi i Sebastiana też się omal tak nie skończyło. Jak ujawniają znajomi pary, cieniem na ich związku położył się trudny charakter Fabijańskiego.
Podobno osoby z jego otoczenia od początku ostrzegały Olgę, że Sebastian jest na dłuższą metę męczący. Ponoć Patryk Vega nieprzypadkowo wybrał go do roli psychopaty Cukra w filmie Pitbull. Niebezpieczne kobiety. Istnieją podejrzenia, że Fabijański wypadł przekonująco głównie dzięki temu, że ma wiele cech wspólnych ze swoim bohaterem. Podobnie jak Cukier, popadł w obsesję na punkcie rzeźbienia ciała i wstyd z nim pójść do restauracji, bo przynosi własne dietetyczne jedzenie w pudełkach: Fabijański obsesyjnie dba o kondycję? "Boi się jadać w restauracjach"
Olga jednak nie dała się zniechęcić i teraz ponosi konsekwencje. Jak donosi Fakt, powołując się na osoby z otoczenia pary, aktorka doszła do wniosku, że Sebastian wymaga fachowej pomocy i wysłała go do psychoterapeuty.
Olga jest bardzo zakochana w Sebastianie, ale uważa, że on ma wielkie kompleksy, które rodzą między nimi problemy. Niestety Seba nie jest łatwym materiałem na chłopaka, a swoje rozterki z pracy często przenosi do domu. Olgę w końcu zaczęło to męczyć. Miała dość słuchania wiecznych narzekań i powiedziała basta - ujawnia znajomy aktorki. Po burzliwych rozmowach obiecał nad sobą pracować. Był już na kilku sesjach u terapeuty, podczas których walczył ze swymi demonami. Wie, że nie może stracić Olgi, bo miłość do niej jest dla niego najważniejsza.
_
_
_
_
**#gwiazdy: Pierwszy kryzys w związku Bołądź i Fabjiańskiego. Poszło o karierę
**