Melania Trump zdaje się poważnie podchodzić do roli Pierwszej Damy, choć jej wizja obowiązków ogranicza się do odwiedzania dzieci w szpitalach i pokazywania się w ładnych stylizacjach. Mało entuzjastyczne podejście do funkcji "żywej ozdoby" Donalda sprawiło jednak, że internauci zaczęli ostatnio podejrzewać 47-latkę o wysługiwanie się sobowtórem na spotkaniach z mediami.
Melania (albo jej sobowtórka) w sobotę zjawiła się w Waszyngtonie, by osobiście przekazać swoją kreację z Balu Inauguracyjnego do muzeum będącego częścią Instytutu Smithsona. Była modelka tym razem postanowiła wypełniać obowiązki w białej sukience od Dolce & Gabbana, na którą narzuciła liliowy płaszcz. Całość uzupełniały różowe szpilki od jednego z ulubionych projektantów Melanii, Manolo Blahnika.
Zobaczcie zdjęcia.
**Krupa: "Byłam dumna z Polski. Ameryka była pod ogromnym wrażeniem"
**