Odkąd Prawo i Sprawiedliwość przejęło władzę, z publicznej telewizji i radia zwolniono niemal wszystkich "niewygodnych" dziennikarzy i zastąpiono ich lojalnymi zwolennikami PiS. Z tego powodu charakter przekazywanych przez TVP treści diametralnie się zmienił i obecnie skupia się wokół wychwalania działań rządu i krytykowania opozycji. Telewizja pod rządami Jacka Kurskiego zdążyła już posunąć się m.in. do wymazywania serduszek WOŚP-u z kurtek rozmówców, zastępowania linii ciągłej z miejsca wypadku premier Szydło linią przerywaną (przypomnijmy: "Wiadomości" WYMAZAŁY PODWÓJNĄ LINIĘ CIĄGŁĄ z materiału o wypadku Szydło!) oraz grzebania w prywatnych zdjęciach walczących o podwyżki lekarzy, aby udowodnić, że żyją ponad stan. Przypadki zakrzywiania rzeczywistości na modłę PiS-u przez podległe mu media można by mnożyć. Na uwagę zasługują też paski informacyjne w stacjach należących do TVP.
W sobotę w Łodzi odbyła się konwencja Platformy Obywatelskiej, którą relacjonowały wszystkie telewizje informacyjne. Jak można było się spodziewać, relacja Telewizji Polskiej znacznie od nich odbiegała.
W trakcie przemówienia lider PO, Grzegorz Schetyna, przedstawił m.in. program przyszłorocznych wyborów samorządowych, plan rozszerzenia programu 500 + oraz podwyższenia pensji młodych lekarzy. Słowa Grzegorza Schetyny zeszły jednak na dalszy plan, bo pracownik TVP na bieżąco krytycznie komentował je na paskach, aby całkowicie zmienić ich wydźwięk i odwrócić uwagę widzów od pozytywnych treści przekazywanych w przemówieniu. "Platforma próbuje uciec od odpowiedzialności za afery", "Afera Amber Gold, reprywatyzacja, hazardowa, podsłuchowa - to tylko niektóre afery obciążające PO" - grzmiały podpisy na ekranie.
Gdy Schetyna mówił o likwidacji Urzędów Wojewódzkich jako zbędnych jednostek administracji państwowej, TVP skomentowała to słowami: "Platforma Obywatelska chce osłabić państwo". Z kolei gdy wspomniał o spółkach skarbu państwa, przypomniano, że odnoszą one "rekordowe wyniki".
Kiedy "paskowemu" brakowało już haseł pasujących do kontekstu wypowiedzi posła, wrzucał napisy pokroju: "Za rządów PO-PSL z budżetu państwa skradziono 250 miliardów złotych".
Paski wywołały poruszenie internautów, którzy zaczęli już produkować z nich prześmiewcze memy. Poważniej odniosła się do sprawy była minister nauki szkolnictwa wyższego, Lena Kolarska-Bobińska, która ogłosiła na Twitterze, że TVP stała się "telewizją reżimową".