Nie ma chyba lepszego słowa na opisanie show biznesu niż "hipokryzja". Dotyczy ona zarówno hollywoodzkich, jak i polskich celebrytów, którzy w większości chcą uchodzić za postępowych i zdystansowanych, zaś w rzeczywistości bywa - mówiąc oględnie - różnie.
Swój dystans zatracił też Kuba Wojewódzki, który do dziś przeklina chyba moment, w którym jego dziewczyna postanowiła wziąć udział w reality show. Od tamtej pory życie medialne Kuby w dużej mierze opiera się na walce z krytykującymi Renulkę "hejterami" - w tym z Gosią Rozenek.
Zły na cały świat Kuba, który naraża się Miszczakowi twierdząc, że Azja Express to "źle montowany program", musi chyba popracować nad promocją własnego show. Choć Kuba nie lubi przyznawać się do porażek, po fali krytyki dotyczącej wizyty w jego programie mało błyskotliwej Deynn, postanowił zapraszać ambitniejszych gości. Ostatnio jego gościem był m.in. Kuba Badach, mąż Oli Kwaśniewskiej, który - pewnie wbrew swojej woli - stał się obiektem niesmacznego "konkursu" zorganizowanego przez prowadzącego.
Kto wymyśli najlepszy dialog do tego zdjęcia, zostanie laureatem konkursu! - napisał przy zdjęciu nowej Wodzianki ubranej w strój rodem z filmu dla dorosłych i siedzącego obok niej Kuby Badacha. Jak można było przewidzieć, profil Wojewódzkiego zalała fala szowinistycznych pomysłów na nagłówek:
Poślinić szyjkę? On- dajesz od razu czy trzeba z Tobą chodzić ? ona - miałam tu tylko wejść i wyjść... Kuba - to Ty w nią wejdź a ja sobie wyjdę. Ona: z lodem? On: bez loda. Ona: a przynieść Ci słomkę czy wyjmiesz sobie z butów? Kuba: czekaj, czekaj zaraz będą słone paluszki...
Fajne sutki maleńka poka poka poka coś więcej poka poka - to tylko niektóre z "haseł reklamowych" proponowanych przez widzów programu Kuby.
Pomijając fakt, że Wodzianka jest nieodłącznym, choć regularnie krytykowanym "elementem" show, czy Kuba zastanowił się, jak poczuła się modelka czytająca takie komentarze? Oraz w jakiej sytuacji stawia swojego gościa i jego żonę?
Nagłówkami dotyczącymi swojej dziewczyny przejmował się przecież znacznie bardziej.