Kate Hudson, jedna z najbardziej sympatycznych hollywoodzkich gwiazd, w lipcu postanowiła udowodnić, że poważnie podchodzi do aktorstwa i jest skłonna do poświęceń. Na potrzeby tajemniczej roli ogoliła głowę i od tego czasu robi, co może, by wyglądać korzystnie w odrastającym jeżu.
Z okazji okładkowej sesji do nowego wydania The Edit 38-latka zrezygnowała z syzyfowego stylizowania krótkich włosów i założyła puszystą perukę w stylu Złotej Ery Hollywood. Nowa fryzura świetnie łączyła się z filmową estetyką zdjęć autorstwa Ana Le. Gwiazda na potrzeby sesji zaprezentowała się w stylizacjach retro, na które składały się propozycje z nowych kolekcji Balenciagi, Jenny Packham i Altuzzary.
Zobaczcie Hudson w nowej sesji. Wygląda lepiej niż z ogoloną głową?
**Wystylizowana Mielcarz w sweterku za 1700 złotych
**