Katarzyna Niezgoda wypłynęła na salony w połowie lat dwutysięcznych, gdy spotykała się z Tomaszem Kamelem, wówczas jeszcze przez jedno M. Jakoś nie spieszyło im się do ślubu, co akurat po latach okazało się dobrą decyzją - w 2009 roku Puls Biznesu wyśledził bowiem, że Tomek i Kasia wyprowadzili z banków, w których pracowała Niezgoda, blisko 30 milionów złotych. Pieniądze były wydawane na szkolenia, które organizowała firma Kammela, a budżetem zajmowała się właśnie Niezgoda... Szło im tak dobrze, że nikt przez cztery lata (!) nie zorientował się, o co chodzi.
Potem na jakiś czas Kasia zniknęła z show biznesu, w czym niewątpliwie pomogło jej rozstanie z Tomkiem. Niezgoda zaczęła bywać na salonach dopiero ostatnio, gdy okazało się, że może pochwalić się nowym chłopakiem i odchudzoną sylwetką. O ile chłopaka faktycznie coś widział, metamorfoza nie okazała się znów tak spektakularna, jak chciałaby Kasia: Niezgoda CAŁA W FALBANKACH bawi się na luksusowym balu we Francji! (FOTO)
Z tą figurą to akurat nic nie szkodzi, bo Niezgoda trochę uleczyła swoje kompleksy na... okładce książki, którą właśnie "napisała". Pozycja nosi obiecujący tytuł Pięścią w szklany sufit i, sądząc po informacjach prasowych, jest czymś w rodzaju poradnika psychologiczno-biznesowo-coachingowego, czyli czymś gorszym niż wszystkie dotychczasowe książki Gosi Rozenek.
Dlaczego kobiety nie awansują? Bo nie chcą! Katarzyna Niezgoda razem z doktoratem napisała książkę o wszystkich powodach, które zamykają kobietom drogę do sukcesu. Może trudno w to uwierzyć, ale większość z nich bierze się... z ich własnej głowy - czytamy w informacji prasowej.
To jeszcze nie wszystko. Zobaczcie, jak zmieniła się Kasia na okładce swojego dzieła. Myślicie, że to dzięki zmianie myślenia?
**Szostak promuje drugą książkę: "Piszę o tym jak nie mieć efektu jojo"
**