W Hollywood wygląd to ważna sprawa nie tylko dla kobiet. Jednym z największych gogusiów pośród gwiazd jest wymuskany Zac Efron, który wydaje na kosmetyki więcej niż jego dziewczyna Vanessa. Na ostatniej imprezie, której gospodynią była Ashley Tisdale, aktor spędził 4 godziny w łazience... prostując swoje loczki!
To nie pierwszy raz, gdy wszyscy się bawią a Efron spędza czas przed lustrem. Podczas rozdania nagród dla nastoletnich gwiazd Teen Choice Awards Zac zrobił awanturę organizatorom. Stwierdził, że wilgotność powietrza na sali źle wpływa na jego włosy. Zażądał prostownicy! Kazał natychmiast dostarczyć sobie wybrany model. Ponieważ organizatorzy nie mogli zabrać jej innemu ważnemu gościowi, musieli szybko kupić nową.
Chwilę później widziano, jak Zac nerwowo prostował sobie loki. Robił to tuż przed wejściem na scenę w obawie, że pojedynczy loczek zepsuje jego perfekcyjną (?) fryzurę.