Powoływanie do życia własnych marek odzieżowych i kosmetycznych to dla gwiazd i celebrytów najlepszy sposób na wyciśnięcie ze znanego nazwiska jeszcze większej ilości pieniędzy. Przekonała się o tym m.in. Kylie Jenner, której firma od momentu założenia zarobiła... 420 milionów dolarów, czyli ponad 23 miliony miesięcznie. Jeżeli ta tendencja się utrzyma, Kylie ma szansę jeszcze przed swoimi 25. urodzinami zostać miliarderką. Oficjalnie Kylie Cosmetics nie powstało jednak dla zysku, a z pasji celebrytki do makijażu. 20-latka rozważa już ponoć połączenie sił z jednym z wielkich koncernów kosmetycznych i globalną ekspansję marki .
Póki co, wprowadza do oferty kolejne rodzaje kosmetyków, między innymi z dodatkiem prawdziwego złota.
Okazuje się jednak, że dobra passa Jenner może się wkrótce zakończyć, ponieważ konkurencyjna firma, należąca do Rihanny, która debiutowała na początku września, radzi sobie o wiele lepiej.
W ofercie marki Fenty Beauty znalazły się kosmetyki dla wszystkich możliwych odcieni i kolorów skóry. Jak pokazują pierwsze analizy, firma radzi sobie na rynku tak dobrze, że wokalistka przewiduje zakończyć pierwszy miesiąc z wynikiem 72 milionów dolarów na plusie. To tyle, ile Kylie zarabia w trzy miesiące.
Co więcej, z powodu wejścia Rihanny na rynek kosmetyczny firma Kylie Cosmetics zanotowała 35-procentowe straty.
Marka Riri wyprzedziła inne uznane firmy, takie jak NYX, Urban Decay i Benefit.
Przypomnijmy, że marka Kylie od samego początku przeżywa spore kryzysy, a fanki regularnie zarzucają celebrytce… oszustwo.