Po głośnych oskarżeniach wobec Kevina Spacey'ego i Harveya Weinsteina pod znakiem zapytania stoi teraz dalsza kolejnego aktora, Eda Westwicka.
Na początku tygodnia Kristina Cohen, pochodząca z Kalifornii aspirująca aktorka, opublikowała na Facebooku post, w którym dokładnie opisała, jak gwiazdor dopuścił się na niej przemocy seksualnej w swoim nowojorskim apartamencie.
Przypomnijmy: Gwiazdor "Plotkary" oskarżony o gwałt! "Miał palce w moim ciele, mówił, że CHCE MNIE PIE*RZYĆ"
Teraz oskarżenia wobec Estwicka wysunęła kolejna aktorka. W środę wieczorem aktorka Aurélie Wynn opowiedziała o okolicznościach ataku, którego miał dopuścić się 30-letni odtwórca roli Chucka Bassa z serialu Plotkara. Według Wynn do gwałtu doszło w 2014 roku, kiedy wraz z przyjaciółką przyjechały odwiedzić współlokatora Westwicka. Cała czwórka siedziała razem do 5:00 nad ranem, gdy dziewczyna postanowiła iść spać w jednej z sypialni. Wtedy miało dojść do zdarzenia.
Podobnie jak Kristina, odmówiłam mu, mimo to on popchnął mnie na łóżko twarzą do dołu. Byłam bezbronna pod jego ciężarem. Miałam na sobie jednoczęściowy kostium kąpielowy, który ze mnie zdarł. Jestem bardzo drobna, byłam w kompletnym szoku. Kiedy było już po wszystkim, zorientowałam się, że moja przyjaciółka już wyszła lub została wyrzucona. Ed już zasnął - tłumaczy.
Gdy o zajściu opowiedziała przyjaciołom i chłopakowi (skazanemu za posiadanie dziecięcej pornografii aktorowi z serialu Glee, Markowi Sellingowi), doradzili jej, żeby nikomu o tym nie mówić.
Powiedziałam chłopakowi, z którym wtedy byłam, o tym, jak i przez kogo zostałam zgwałcona. On udał, że nie zna Westwicka i zwalił winę na mnie, po czym niedługo później ze mną zerwał - opowiada.
Znajomi, którzy poznali prawdę, przekonywali mnie, że nie chciałabym zaistnieć w mediach przez coś takiego dla pięciu minut sławy. Dlatego siedziałam cicho. Zaczęłam poważnie wątpić w to, czy praca w show biznesie jest dla mnie, a jeżeli tak, to jakim kosztem? - dodaje.
Wynn podziękowała tez Cohen za odwagę i zainspirowanie jej do opowiedzenia swojej historii.
Jestem szczęśliwa, że to co mi się przydarzyło ujrzało światło dzienne. Wierzę Ci, Kristino Cohen, i dziękuje ci za to, że potrafiłaś powiedzieć na głos o tym, przez co muszą przechodzić młode aktorki z winy takich mężczyzn jak Ed Westwick. Gdyby nie ty, nie byłabym w stanie powiedzieć na głos o swojej traumie - napisała.
Wierzycie jej?
**Gwiazdorzy Hollywood oskarżani o molestowanie
**