Joanna Krupa zjawiła się niedzielę rano w studiu Dzień Dobry TVN w ramach promocji nowego projektu, którym jest udział w sesji do kalendarza charytatywnego Łączmy pokolenia. Celem twórców kalendarza jest zwrócenie uwagi na seniorów, w czym mają pomóc zdjęcia ze znanymi osobami. Krupa, która od lat znana jest ze wspierania tego typu akcji, ochoczo zgodziła się na wzięcie udziału w sesji:
Wszyscy co mnie znają, znają mnie od zwierząt. Ale oprócz zwierząt i dzieci bardzo ważni są dla mnie starsi ludzie. Jak widzę kogoś starszego na ulicy, zawsze chcę pomóc. Starsi ludzie są dla mnie "sweet and innocent" i dlatego kiedy się mnie zapytano, czy chciałabym zrobić ten kalendarz - akurat kiedy będę w Polsce - natychmiast się zgodziłam - tłumaczyła.
Na wyjście do śniadaniówki Joasia ubrała się w czarną sukienkę ozdobioną aplikacjami z pereł, a na całość włożyła czerwony płaszcz. Dużą rolę odgrywały też szpilki z ćwiekami, które miały wnieść do stylizacji nieco "rockowego pazura".
Chociaż było widać, że Dżoana chce wyglądać "trendy", ostatnimi czasy Krupa wybiera bardziej klasyczne stylizacje. Dostrzegacie zmianę w jej sposobie ubierania?