Christina Applagate dopiero co opuściła klinikę onkologiczną. Aktorka przeszła zabieg podwójnej mastektomi i chemioterapię. Lekarze orzekli, że obecnie jej zdrowiu już nic nie zagraża.
Po krótkim odpoczynku postanowiła opowiedzieć o swoich przejściach i apelować do młodych kobiet, aby natychmiast poddały się badaniom:
Czasem płaczę i krzyczę z bólu – wyznała. To jest część leczenia i powolnego radzenia sobie z chorobą. Na początku miałam ochotę paść na ziemie i walić głową w podłogę. Teraz jestem bardziej pogodzona z tym co mnie spotkało.
Christina uniknęła śmierci jedynie dzięki szybkiemu wykryciu choroby. Pomimo comiesięcznych wizyt u lekarza rak zdążył się szybko rozwinąć i zaatakować obie jej piersi. Nawet w tak ciężkiej sytuacji serialowa Kelly Bundy potrafi zażartować:
Za 8 miesięcy przejdę zabieg rekonstrukcji biustu. Będę miała piękne, seksowne, silikonowe piersi. Jak będę miała 90 lat, to nikt w domu spokojnej starości nie będzie miał lepszych cycków!