Z kimkolwiek??? Od czasu Tańca z gwiazdami i porzuceniu męża w Gdyni Tamara Arciuch stała się oschła i asertywna wobec dziennikarzy i reporterów. Jak donosi Rewia, nie pozwoliła się fotografować nawet podczas konferencji prasowej z okazji prezentacji nowej ramówki TVN. To śmieszne, bo gwiazdy są tam zapraszane właśnie po to, żeby pozować do zdjęć.
Jedyne, jakie udało się jej zrobić to jak stała tyłem obok Sochy. Demonstracyjnie odwracała się i uciekała przed obiektywem.
Dlaczego to robi? Przecież po to tu przyszła - oburzali się spławieni przez Arciuch fotografowie. Swojego kochanka, otyłego Bartka Kasprzykowskiego aktorka omija szerokim łukiem. Wiele wskazuje na to, że kazała swoim znajomym milczeć na temat jej życia prywatnego.
Nie wiem, co Tamarę łączy z Bartkiem, a nawet gdybym wiedziała to i tak bym nie powiedziała - mówi wprost jej znajoma. Ale mogę stwierdzić, że ona bardzo się sparzyła i teraz dmucha na zimne. Media weszły jej z butami do łóżka, więc woli nie prowokować.
Ciekawe, jak sobie Arciuch wyobraża sobie dalszą karierę w izolacji od mediów.
Swoją drogą - nie dziwimy się, że nie chciała pozować z Bartkiem. Na tej imprezie wyglądał tak: