Swoje pięć minut Ilona Felicjańska miała w latach 90., kiedy pracowała jako modelka. Niestety, fala wznosząca szybko zaczęła opadać i byłej modelce pozostało już tylko pozowanie na ściankach. W międzyczasie staranowała stojące na parkingu auta, mając we krwi 2,3 promila alkoholu, otwierała klinikę uzależnień, napisała książkę o swoim alkoholizmie, trzeźwiała na okładkach, rozwodziła się z mężem, zbankrutowała, straciła opiekę nad dziećmi, mieszkanie i Fundację Niezapominajka, napisała książkę erotyczną (!), podbiła sobie oko podczas skoków do wody w żenującym show Polsatu Celebrity Splash, a na koniec została przyłapana jak po siedmiu latach trzeźwości "nie pije, tylko próbuje" prosecco w jednej z warszawskich knajp.
To jednak nie koniec listy zawodowych dokonań Ilony. Trudno w to uwierzyć i jeszcze trudniej brać na poważnie, ale Ilona Felicjańska postanowiła właśnie zostać... "coachem".
Co więcej, Ilonie nie wystarcza uczenie Polaków - ze swoimi radami postanowiła wyruszyć na podbój Europy. Pierwszy i mamy nadzieję, ostatni, przystanek coachingowej ekspansji Felicjańskiej będzie w angielskim mieście Bristol. Organizatorzy eventu reklamują spotkanie z Iloną, pomijając główne "przyczyny" jej "sławy":
lona Felicjańska - jedna z najsłynniejszych polskich modelek, Ambasadorka Dobrej Woli International Human Rights Commision, autorka książek, mówca i motywator podzieli się z Tobą swoją życiową historią. Dostaniesz "na tacy" wiedzę i narzędzia, które pomogą Ci budować: pozycję lidera, autentyczność, lojalność klientów i zwiększać Twoje zyski, pracować mądrze zamiast ciężko, współpracę korzystną dla całego otoczenia, przekuwać relacje, które już posiadasz na pieniądze - piszą w wydarzeniu na Facebooku.
Z ogromną przyjemnością i radością zapraszam na wyjątkową konferencje w Bristolu w Anglii z moim udziałem - napisała na swoim Facebooku Felicjańska.
Niestety, nawet jej fani nie wiedzą jak to skomentować. Pod postem nie wypowiedziała się ani jedna osoba.
**Zamyślona Felicjańska z synem na obiedzie
**