Wygląda na to, że Harrison Ford jest prawdziwym bohaterem nie tylko w filmach. Jak donosi serwis TMZ, w zeszłą niedzielę aktor jechał autostradą w kalifornijskim mieście Santa Paula, gdy kierowca jadący przed nim stracił kontrolę nad kierownicą i zjechał z drogi. Według naocznych świadków aktor wyskoczył z samochodu i pomógł kobiecie wysiąść z pojazdu, po czym wezwano pogotowie, które zabrało poszkodowaną do szpitala.
Wypadek miał wyglądać groźnie, ale na szczęście skończyło się tylko na kilku szwach.
Ford, który w tym roku skończył 75 lat, jest w trakcie przygotowań do odtworzenia swojej ikonicznej roli w piątej części cyklu Indiana Jones, której premiera w kinach zaplanowana jest na 19 lipca 2019 roku.
Myślicie, że aktor dokonał bohaterskiego czynu w ramach praktyk, czy może naprawdę jest równie dzielny jak postacie, które gra?
**Kontrowersyjny wyrok sądu. Zasłużony strażak pójdzie do więzienia
**