Odkąd Robert Lewandowski zdecydował się na radykalną metamorfozę i przefarbował się na blond, stał się sensacją mediów, nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Choć 29-letni piłkarz nie zdradził powodów dla których zdecydował się na "odświeżenie" wizerunku, wydaje się być bardzo dumny z nowego wyglądu, zapewniając że nowe włosy "podobają się jego żonie", a i koledzy z boiska nie szczędzą mu komplementów.
Cóż, w świetle zamiłowania Ani do blondu, nowa fryzura Lewego nie powinna dziwić. Sportsmenka od początku kariery u boku męża prezentuje się w ciemnym odcieniu brązowego, od czasu do czasu fundując sobie jaśniejsze pasemka. Choć żona Roberta nie lubi chwalić się starymi zdjęciami i pokazywać, jak zmieniła się na przestrzeni lat, udało nam się znaleźć jej stare zdjęcia. W 2008 roku też wiernie kibicowała ówczesnemu chłopakowi siedząc na trybunach w pierwszym rzędzie. Podczas jednego z meczów drugoligowej drużyny Znicz Pruszków, Ania wtedy jeszcze Stachurska, dopingowała Roberta w bluzie z kapturem i… krótkich blond włosach. Dopiero rok później zdecydowała się przefarbować na ciemny odcień.
Cóż, nie ma ludzi biednych, są tylko "niedofinansowani"? Zobaczcie, jak wyglądała przed dziewięcioma laty. Nadal piękna?