Przez cały okres narzeczeństwa Piotr Rubik i Agata Paskudzka co najwyżej nieśmiało trzymali się za rączki. Po zawarciu związku małżeńskiego para wyraźnie się rozochociła. Podczas długiego spaceru po warszawskich butikach kompozytor publicznie pocałował swoją żonę. Tak oto opisuje to zdarzenie Super Express:
Piotr nie miał zamiaru czekać na powrót do domu, by pokazać, jak bardzo kocha swoją żonę. Kompozytor, porwany nagłym przypływem namiętności, zaczął całować Agatę wśród tłumu ludzi w centrum handlowym!
Podziwiamy wyobraźnię redaktorów. Siwy Pan wyglądał raczej, jakby całował z obowiązku lub pozował do zdjęcia. Natomiast Paskudzka stała jak kołek i sprawiała wrażenie, jakby pocałunek wcale nie sprawiał jej przyjemności. Może dlatego, że twórca sacropolo robił to z takim namaszczeniem. Czy w sypialni zachowuje się równie pompatycznie jak na swoich koncertach? Wolimy sobie tego nie wyobrażać.