Jak informowaliśmy w połowie listopada, wiele wskazuje na to, że Lewandowscy z nudów zaczynają szukać nowych zajęć. Szczególnym zainteresowaniem cieszą się te dziedziny, które mogą pomóc pomnożyć i tak ogromny już majątek młodego małżeństwa. Pierwszym krokiem do zaistnienia w branżach innych niż sportowa była decyzja o budowie restauracji na jednym z mazurskich jezior. Biorąc pod uwagę zamiłowanie Lewandowskiej do gotowania jest duża szansa, że knajpa sezonowa może przynosić zyski.
Potem Robert Lewandowski wpadł na dość kontrowersyjny pomysł zostania producentem wykonawczym płyty Donatana, który w trakcie realizacji poprzednich projektów okradał swoich współpracowników.
Ania Lewandowska najwidoczniej zapragnęła przebić swojego męża w podejmowaniu niezbyt rozsądnych decyzji i postanowiła zostać "coachem". W tym celu zamierza odbyć zagraniczne kursy, aby jeszcze lepiej "motywować ludzi do podejmowania życiowych wyzwań".
Niestety, pierwsza próba zmotywowania kobiet okazała się totalną porażką. Wpis na Instagramie, który miał być sprawdzianem dla początkującej w dziedzinie coachingu trenerki, okazał się być strzałem w kolano i sprowadził na Lewandowską ogień krytyki.
Ania w obszernym wpisie tłumaczyła obserwatorkom czym jest kobiecość, którą nakreśliła między innymi jako zmianę koloru włosów, spełnianie marzeń i przyznawanie się do błędów bez udawania obrażonej księżniczki. Spłaszczenie i niezrozumienie problemów kobiet, które nie dysponują olbrzymim majątkiem spotkała się z negatywną reakcją fanek:
Pani mądralińska znów wygłosiła kazanie, a wiadomo, że syty głodnego nigdy nie zrozumie, więc niech sobie daruje owe życiowe mądrości. Bo to tak jak w kawale: żebrak użala się bogaczowi - panie, nie jadłem już od trzech dni, a na to bogacz - to zmuś się...
Jak łatwo pisać te słowa kobiecie, która nie musi bać się jutra czy będzie miała, co włożyć do garnka. Bogata pisać może, bo pieniądz daje wartość i leczy strach. Wejdź w buty kobiet samotnych bez mieszkania, a od razu zabijesz w sobie optymizm. To tekst dla szczęśliwych, bogatych i mających wszystko na pstryknięcie palcem
_Pani Lewandowska, porozmawiamy jak zacznie pani żyć za 1500 złotych miesięcznie_
Powiało stylistyką dr Grzesiaka. Niby nic w tym złego, ale jednak bardziej wiarygodna byłaby Pani, gdyby pisała wypowiedzi w swoim stylu. Tym bardziej, że sposób Pani wypowiadania się w mediach rażąco różni się od tego, co tu jest napisane - pisały.
Pojawiły się również głosy, które stanęły w obronie żony Lewandowskiego: Mądre słowa. Jesteś cholernie inteligentna, widać że masz wartości, o których w dzisiejszych czasach trudno wśród społeczeństwa. Choć mogłabyś nie robić nic tylko pachnieć, robisz tak wiele. Twój mąż może być z Ciebie dumny
Podoba Wam się nowa odsłona Ani?
**#gwiazdy: Lewandowska zmieniła swoje plany, żeby zająć się mężem!
**