Wciąż trudno uwierzyć w to, że po wszystkich perturbacjach, które Justin Bieber zafundował Selenie Gomez przez te parę lat, ta postanowiła jednak do niego wrócić. Piosenkarka zdecydowała się puścić w niepamięć wszystkie wybryki Kanadyjczyka, w tym zdrady, ekscesy po alkoholu i narkotykach czy wielokrotne bójki.
Przypomnijmy:
Para została kilkukrotnie przyłapana na publicznym okazywaniu sobie czułości, a wszyscy świadkowie zgodnie stwierdzili, że wyglądała na równie zakochaną co kiedyś. Okazuje się jednak, że bliscy Seleny nadal nie przekonali się do Justina. E! News donosi, że rodzina Gomez nie za dobrze znosi fakt, iż piosenkarka znowu widuje się z muzykiem. Z tego powodu Święto Dziękczynienia musieli spędzić osobno.
Oboje stwierdzili, że spędzą święta ze swoimi rodzinami, Justin w Kanadzie, a Selena w Teksasie - podaje źródło. Bardzo dobrze im ze sobą, ale doszli do wniosku, że w tym wyjątkowym dniu lepiej pojechać do swoich rodzin. Selena czuła, że za wcześnie na to, aby Justin znowu przyjechał do jej rodzinnego domu i stanął twarzą w twarz z jej mamą. Jej rodzinie wciąż trudno pogodzić się z nową sytuacją.
Według E! News gwiazdor zrobi wszystko, żeby rodzina Seleny zaakceptowała go na nowo.
Justin mówi, że ma nadzieje na wspólne spędzanie Świąt Bożego narodzenia z krewnymi Seleny, ale zdaje sobie sprawę, że trochę to jeszcze potrwa, zanim się do niego przekonają. Twierdzi, że bardzo się zmienił przez te parę lat i stał się dobrym facetem, który sprawi, że jego ukochana będzie szczęśliwa.