O Dominice Gwit zrobiło się głośno przy okazji utraty 50 kilogramów. Wcześniej aktorka grywała drugoplanowe role w filmach i serialach, ale jak sama przyznała, angaż w produkcjach zwykle zapewniały jej obfite kształty (Przypomnijmy: Dominika Gwit: "Dostawałam role, bo byłam gruba!"). Po spadku wagi, Gwit przyznała, że wpadła w obsesyjne liczenie kalorii, a mimo szczupłej sylwetki wciąż czuła się nieszczęśliwa. Po zakończeniu diety dopadł ją efekt jo-jo a gwiazda wróciła do starych nawyków. 29-latka twierdzi jednak, że wciąż zdrowo się odżywia i nigdy nie czuła się lepiej w swoim ciele. Wydała nawet książkę, w której opisała swoją walkę o idealną wagę i o tym jak musiała pokochać siebie na nowo, co zjednało jej wiele fanek borykających się z podobnymi problemami.
W poniedziałek Dominika pojawiła się na piątych urodzinach fundacji Wiewiórki Julii, która zajmuje się zapewnieniem opieki stomatologicznej osobom potrzebującym. Na tę okazję wybrała czarną suknię z prześwitującymi rękawami i z kwiecistymi aplikacjami na ramionach. Stylizację uzupełniła o błękitne szpilki i czarną torebkę. Choć nie da się ukryć, że celebrytka wróciła do dawnej figury, mimo to sprawiała wrażenie szczęśliwej.
Nowa miłość jej służy?
**Gwit: "Mam przyjaciółki w show biznesie"
**