Jacek Kurski, obejmując w styczniu 2016 roku stanowisko prezesa TVP, nie ukrywał, że ma ambitne i kosztowne plany. Zaczął od zwolnienia wszystkich doświadczonych dziennikarzy, bo posądzał ich o sprzyjanie poprzedniej władzy i "rzucanie wilczych spojrzeń". Na ich miejsce zatrudnił zwolenników Prawa i Sprawiedliwości, którzy nie mają kłopotu z propagandą. Problem polega na tym, że kłopot ma z tym część widzów, więc oglądalność programów informacyjnych TVP systematycznie spada.
Nowy model zarządzania mediami publicznymi nie spodobał się wielu dziennikarzom. Posypały się także finanse. Jak ujawnił poprzedni prezes TVP Juliusz Braun, Kurskiemu udało się w ciągu roku przehulać 100 milionów pozostawione przez poprzedników i zadłużyć telewizję publiczną na kolejne 200 milionów. Na szczęście przynajmniej zdążył podwyższyć sobie pensję: Jacek Kurski zarobi w TVP dwa razy więcej! 56 TYSIĘCY miesięcznie!
Być może to właśnie dlatego niezmiennie zadowolony z siebie Kurski nie ma sobie nic do zarzucenia. Wprawdzie coraz mniej widzów ma ochotę utrzymywać reżimowe media z abonamentu, a ci, którym nowy przekaz się podoba, są zwolnieni z ich z płacenia, jednak Kurski zawsze może liczyć na to, że rząd dorzuci kilkaset milionów z budżetu.
Latem tego roku zadłużona TVP dostała od Beaty Szydło 800 milionów złotych. Zrzucili się na nie wszyscy podatnicy. Wprawdzie PiS-owi nie udało się wprowadzić obowiązkowej opłaty audiowizualnej, ale spokojnie, i tak zapłacimy.
Jak donoszą Wirtualne Media, kasę "mediów narodowych” zasili kolejne 960 milionów złotych z budżetu państwa.
Na mocy nowelizacji ustawy okołobudżetowej podpisanej kilka dni temu przez Andrzeja Dudę, wszyscy podatnicy zrzucają się na opłaty abonamentowe za tych, którzy są z nich zwolnieni.
Jak zadecydował szef Rady Mediów Narodowych, Krzysztof Czabański Telewizja Publiczna otrzyma 860 milionów złotych w dwóch transzach: 266,5 mln zł w 2017 roku i 593,5 mln zł w roku 2018.
Polskie Radio otrzyma o wiele mniej, co nie znaczy, że mało, bo w sumie 62 miliony 216 tysięcy złotych, z czego 15,74 milionów w tym roku, a 46,476 w przyszłym.
Dziękuję wszystkim szefom rozgłośni za wsparcie przy forsowaniu tego algorytmu - ogłosił wzruszony Czabański. Uważam, że teraz podział jest i racjonalny i sprawiedliwy.
**_
_**