Zawrotna popularność Hailey Baldwin jest kolejnym przykładem na to, jak robi się karierę w erze Instagrama. Córka Stephena i bratanica Aleca Baldwina do świata modelingu weszła oczywiście dzięki znanemu nazwisku. Wzorem Kendall Jenner i sióstr Hadid szybko zaczęła się promować na ulicach w dziwnych stylizacjach, a na swoich profilach w mediach społecznościowych udostępniała wyzywające zdjęcia. Dzięki temu szybko trafiła na okładki magazynów, a stamtąd na czerwone dywany i na pierwsze miejsce w rankingu najseksowniejszych kobiet świata.
21-latka dzięki tytułowi, który dostała od Maxima, jeszcze chętniej chwali się ciałem na ściankach, starają się chyba udowodnić, że naprawdę na niego zasłużyła. W poniedziałek pojawiła się na gali The Fashion Awards, gdzie pozowała obok Pameli Anderson i Seleny Gomez. Na tę okazję wybrała bardzo kusą "małą czarną", odsłaniającą jej długie nogi. Skrawek materiału pochodzi z kolekcji Topshop, a Hailey dobrała do niego sandałki Jimmy Choo i diamentowe kolczyki Cartier za skromne 100 tysięcy złotych.
Rzeczywiście jest tak seksowna?
**Natasza Urbańska pozuje z sokiem
**