Choć Irina Shayk po urodzeniu córki bardzo szybko wróciła do pracy, na czerwonych dywanach pojawia się znacznie rzadziej niż przed ciążą. W poniedziałek zrobiła wyjątek dla prestiżowej gali The Fashion Awards, a do zdjęć pozowała w odsłaniającej nogi sukience Atelier Versace.
Pobyt w Londynie jest dla modelki dobrą okazją, by przypomnieć o sobie mediom. We wtorek Shayk pojawiła się na kolejnej imprezie, tym razem z okazji otwarcia nowego salonu Versace. Tym razem postawiła na sukienkę z kolekcji Versace Spring 2018 Ready To Wear z motywami grafik Andy'ego Warhola za 10 tysięcy i pasujące do niej kozaki. Look uzupełniała różowa torebka za około 6 tysięcy złotych.
Udana stylizacja?