Paweł Deląg minione lata spędził głównie na planach filmowych w Rosji. W Polsce nie znalazł dla siebie propozycji. Wytłumaczył to sobie tym, że jest po prostu za piękny. Na szczęście Rosjanie go docenili. Przy okazji aktor sporo zarobił. Rosyjscy producenci z reguły płacą pięciokrotnie więcej niż polscy, a po uzyskaniu statusu gwiazdy, stawki aktora jeszcze bardziej rosną. Delągowi to się udało. Dlatego może pozwolić sobie na to, by więcej czasu spędzać w Polsce. Wie, że teraz to rosyjscy producenci będą o niego zabiegać.
Paweł wynajął komuś swój moskiewski apartament - potwierdza znajomy aktora w rozmowie z tygodnikiem Na żywo. Choć nie był właścicielem tej luksusowej nieruchomości, miał umowę najmu podpisaną na wiele lat. Teraz, ze względu na to, że na dłuższy okres wraca do Polski, odstąpił lokal jednemu ze znajomych. Stwierdził, że ma już dość życia na walizkach. Chce wreszcie zapuścić korzenie. Marzy mu się prawdziwy dom.
Do ojczyzny sprowadziły Deląga sprawy zawodowe - lada dzień wchodzi na plan nowego serialu TVP Leśniczowka. Decyzja o tym, by dołączyć do ekipy, zaskoczyła jego znajomych. Paweł, po doświadczeniach z serialem Na Wspólnej postanowił bowiem nie wiązać się z żadną produkcją na dłużej.
To zaskakujące, bo zawsze powtarzał, że nie chce grać w serialowych tasiemcach, emitowanych codziennie i kręconych naprędce - ujawnia informator tabloidu. "Leśniczówka" będzie emitowana kilka razy w tygodniu, w zamierzeniu producentów nawet przez kilka lat. Mówi się, że "Leśniczówka" zastąpi "Klan".
Dlaczego w takim razie Deląg się zgodził? Jest wystarczająco bogaty, by wybierać tylko te produkcje, do których naprawdę ma przekonanie, a nawet zrobić sobie dłuższą przerwę od aktorstwa. Podobno powodem jest coraz bardziej zacieśniająca się znajomość z Małgorzatą Foremniak.
To jedna z tych sytuacji, gdy kobieta po przejściach i mężczyzna z przeszłością dochodzą do wniosku, że warto dać szansę tej przyjaźni. Foremniak i Deląg znają się od zawsze. 16 lat temu spotkali się na planie Quo Vadis, gdzie "za piękny" Paweł wcieli się w postać Winicjusza, zaś Małgorzata zagrała porzuconą kochankę Petroniusza.
Obecnie objeżdżają Polskę ze spektaklem Być jak Elizabeth Taylor o burzliwej miłości Liz i Richarda Burtona. Wspólne wyjazdy sprawiły, że Małgorzata i Paweł jeszcze bardziej zbliżyli się do siebie. Ostatnio widziano ich razem na romantycznej kolacji w Nowym Sączu.
Po spektaklach nocują w jednym hotelu, nieraz rozmawiają całe noce - ujawnia informator tabloidu. To oczywiste, że są sobą zafascynowani. Wszyscy, którzy z nimi pracują, trzymają kciuki za to, by to, co ich łączy przerodziło się w coś głębszego.
_
_
_
_