Michał Szpak, chociaż dwa tygodnie temu skończył już 27 lat, do tej pory nie był jeszcze w stałym związku. W wywiadach wyjaśniał, że jakoś nie czuje takiej potrzeby i częściej zdarza mu się marzyć o dziecku niż o miłości. Zobacz: Michał Szpak deklaruje: "Bardzo chciałbym mieć dziecko, ale nie jestem gotowy. To trochę jak z POSIADANIEM PSA!"
Na razie ułożył to sobie tak, że na wakacje wyjeżdżał z Pauliną Biernat, z którą zaprzyjaźnił się w Tańcu z gwiazdami, zaś mieszkał z... rybką akwariową imieniem Franek.
Opowiadał znajomym, że rybka bojownik i ptak szpak stworzyli duet doskonały - wspomina znajomy piosenkarza w rozmowie z tygodnikiem Gwiazdy.
Ostatnio jednak liczba mieszkańców apartamentu Szpaka w centrum Warszawy uległa zmianie. Do Michała wprowadził się przyjaciel Paweł, który w wyniku różnych zawirowań życiowych stracił dach nad głową.
Miało to być rozwiązanie tymczasowe, ale wygląda, że - jak każda prowizorka - trochę się przedłuży.
Michał nie spodziewał się, że życie ze współlokatorem będzie miało tyle korzyści - ujawnia informator tabloidu. Paweł wyręcza go w wielu domowych czynnościach. Najbardziej Michał cieszy się, że nie musi już myśleć o zakupach, bo przy nim lodówka zawsze jest pełna.
Jest jeszcze jedna nieoceniona korzyść. Przyjaciel Michała zna się na modzie i rozumie eklektyczny styl Szpaka. Do tego stopnia sprawdza się jako stylista, że Michał zdecydował się zwolnić swoją dotychczasową doradczynię.
Paweł chętnie towarzyszy Michałowi podczas buszowania po sklepach - potwierdza źródło gazety. On zawsze jest niezdecydowany, więc potrzebuje kogoś, kto mu doradzi.
_
_
_
_