Szulim ukrywa aparat ortodontyczny na kolacji z mężem (ZDJĘCIA)
Po imprezie mikołajkowej wybrali się do knajpy "dla zwykłych ludzi". Myślicie, że im smakowało?
Po środowej imprezie mikołajkowej, na której zjawiła się czerwonousta Szulim w botkach Balenciagi za 5 tysięcy i torebką Celine za 12 tysięcy, Agnieszka postanowiła "wrzucić coś na ruszt" i w towarzystwie męża, Piotra Woźniaka-Staraka wybrała się do jednej z warszawskich restauracji.
Zobacz: Czerwonousta Szulim i Siwiec w botkach za 5 tysięcy na imprezie mikołajkowej w hotelu (FOTO)
Para nie była wybredna co do jedzenia i poszła do knajpy dla "zwykłych ludzi". Wspólna kolacja ewidentnie przebiegła w miłym nastroju, a Starakowie zaśmiewali się popijając wino, jednak dziennikarka wiedząc, że każdy jej ruch śledzą paparazzi, uważała na to, żeby nie pokazywać aparatu ortodontycznego. Na koniec Agnieszka kupiła pieczywo w pobliskim sklepie i ruszyła w stronę samochodu.
Zobaczcie zdjęcia: