Super Express prezentuje dziś dumnie zdjęcia Radka Majdana czytającego jego poprzedni numer. Radek kupił gazetę, żeby poczytać artykuł o Dodzie. Tabloid cytuje seksuologa, Stanisława Dulko, który wyciąga z tego daleko idące wnioski:
On jest nadal zakochany. Może być nawet zazdrosny o swoją byłą żonę. Może boi się, że ma innego partnera. On chce pokazać, że bardzo cierpi. Cały czas ma nadzieję, że do siebie wrócą.
Naszym zdaniem raczej sprawdza, czy Doda nie powiedziała czegoś więcej o ich bójce w Sheratonie. To ostatnie, co byłoby mu teraz potrzebne. Bo mogłoby wyjść na jaw, że potraktował ją gorzej niż policjanta w Mielnie.
Radek samotnie snuje się po mieście, a rzetelnych informacji o ukochanej szuka w Super Expressie - pisze dumny z siebie tabloid. Bo tylko w naszej gazecie może przeczytać, co słychać u jego byłej żony. (...) Drepcze do dobrze znanych sobie miejsc, do których jeszcze nie tak dawno zaglądał razem z Dodą. Teraz zostały tylko milczące ściany domów - świadkowie ich radosnych randek, uścisków, kradzionych pocałunków.
Poezja!