Julia Wieniawa do niedawna była znana tylko jako dziewczyna Kuby Boskiego z serialu Rodzinka.pl. Kiedy zaczęła spotykać się ze starszym o dziewięć lat Antonim Królikowskim, zapewniała, że nie robi tego po to, by się wypromować. Jednak związek z Antonim i jego aktorską rodziną bardzo jej pomógł. Niestety, Antkowi znacznie mniej. Różnicę widać po ich zarobkach.
Podczas gdy Królikowski trochę się w tym roku lenił i zarobił "tylko" 60 tysięcy, podczas gdy Julii udało się uciułać... cztery razy tyle.
W ostatnich dniach została twarzą marki produkującej farby do włosów, za co otrzymała około 50 tysięcy złotych. Na portalach społecznościowych reklamuje ubrania sportowe, za co może zgarnąć około 20 tysięcy - pisze Super Express. Dodatkowo w tym roku wystąpiła w 25 odcinkach serialu "Rodzinka.pl", na którym zarobiła 75 tysięcy, licząc, że za jeden odcinek otrzymuje blisko 3 tysiące. To jednak nie wszystko. Julka zagrała w dwóch filmach: "Kobiety mafii" i "Kobiety sukcesu", na których zarobiła 80 tysięcy i pojawiła się gościnnie w serialu "Druga szansa" i "Lekarze na start", otrzymując za każdy odcinek po 3 tysiące złotych.
W przyszłym roku powinno jej pójść jeszcze lepiej, bo na pierwszy kwartał zaplanowała wydanie swojej debiutanckiej płyty, a następnie promowanie jej na koncertach.
Niewykluczone, że wkrótce spełni się marzenie Julii i zamiast mówić o niej "dziewczyna Królikowskiego”, wszyscy będą znali Antka jako "chłopaka Wieniawy"...
**Dygant o Wieniawie w "Kobietach Mafii": "Bardzo dobrze czuje się na planie"
**