Jak udało nam się dowiedzieć, narkotykowa afera już zbiera pierwsze żniwa wśród celebrytów. Po tym jak Super Express na swojej okładce pokazał pierwsze gwiazdy, które kupowały narkotyki u Cezarego P., ochrzczonego pieszczotliwie "dilerem gwiazd", blady strach padł na polski show biznes. Anna Głogowska i Piotr Gąsowski już ponoszą pierwsze straty.
Mimo że gwiazdy oczywiście zaprzeczają, by miały coś wspólnego ze sprawą, już pojawiły się pierwsze konsekwencje. Jak udało nam się ustalić, Piotr Gąsowski po publikacji dziennika stracił bardzo intratną fuchę.
Polsat postanowił zrezygnować z udziału Piotra Gąsowskiego w sylwestrowym koncercie. W ostatniej chwili zastąpiono go Robertem Korólczykiem z Kabaretu Młodych Panów - zdradza nam osoba związana ze stacją. Anna Głogowska już wcześniej pożaliła się, że przez informacje o udziale w aferze narkotykowej traci pracę.
Przypomnijmy: Głogowska ZAPRZECZA, ŻE KUPOWAŁA KOKAINĘ: "Tracę pracę i szacunek! Będę walczyła o DOBRE IMIĘ!"
Polsat najwyraźniej albo nie daje wiary ich zapewnieniom, albo woli nie ryzykować. Trudno dziwić się władzom stacji, że na najważniejszym koncercie w roku nie chcą widzieć osób powiązanych z kokainowym biznesem.
Decyzja była błyskawiczna i raczej oczywista. Co do dalszej współpracy stacji z oskarżonymi gwiazdami - losy się dopiero ważą. Wszyscy czekają na rozwój wydarzeń - dodaje nasze źródło. Wśród prowadzacych imprezę sylwestrową Polsatu pod hasłem "Sylwestrowa Moc Przebojów 2017" zostali: Agnieszka Hyży, Maciej Dowbor, Paulina Sykut-Jeżyna, Agnieszka "Bożenka" Kaczorowska i Krzysztof Ibisz, który już zdążył zapewnić, że nigdy nie widział nic podejrzanego o kolegów z pracy:
Wierzycie mu?