Cindy Crawford jest żywą legendą modelingu i nie musi już nikomu niczego udowadniać, w związku z czym od kilku lat zdaje się stopniowo wycofywać z branży. W ostatnich miesiącach skupiła się na kibicowaniu swojej córce Kai, która we wrześniu zaliczyła pierwszy maraton tygodni mody. Ogromny sukces 16-latki sprawił, że jej znana mama postanowiła popracować również nad swoją karierą, mając zapewne na uwadze spłatę nowego domu za 12 milionów dolarów.
51-latka, która na początku listopada przypomniała o sobie na okładce meksykańskiego Harper's Bazaar, w sobotę wzięła udział w kolejnej sesji. Jak sugerują zdjęcia paparazzi z Malibu, nowy projekt supermodelki był inspirowany latami 80. Ubrana w czerwony płaszcz z lakierowanej skóry, Crawford pozowała z dopasowanym kolorystycznie samochodem Lamborghini Countach, którego cenę szacuje się na prawie półtora miliona złotych. W pozostałych stylizacjach wzrok przykuwały "mamuśkowe" spodnie z wysokim stanem, skórzana kurtka i ogromna, natapirowana fryzura.
Zobaczcie Crawford na planie nowej sesji. Do twarzy jej z tapirem?