Anna Głogowska przeżywa ostatnio trudne chwile. Prokuratura, prowadząca śledztwo w sprawie Cezarego P. odszyfrowała jej nazwisko w notesie "dilera gwiazd". Z jego zapisków wynika, że w latach 2009-2015 dokonała u niego zakupu narkotyków za prawie sześć tysięcy złotych. Obecnie "tancerka Anna G." zeznaje jako świadek w procesie. Co gorsza, ostatnio została pobita przez obcego mężczyznę na ulicy, tak dotkliwie, że w wyniku upadku złamała sobie nogę.
Do zdarzenia doszło podczas wieczornego spaceru z psem:
Wszystko działo się wieczorem. Ania spacerowała z psem, gdy nagle jej czworonóg podbiegł do innego psiaka - ujawnia w rozmowie z Faktem znajomy tancerki.
Niestety, jego właściciel okazał się agresywny i zaczął kopać psa Głogowskiej.
Ania chciała go od niego odciągnąć i nagle ją też uderzył w twarz i popchnął na płot - relacjonuje informator tabloidu.
Głogowska przewróciła się tak niefortunnie, że złamała nogę. Konieczna była operacja, podczas której lekarze połączyli złamane kości drutami i śrubami. Kilka tygodni spędziła w gipsie.
Dla zawodowej tancerki złamanie to jest problem - ujawnia Głogowska. Lekarz powiedział, że te druty i śruby zostaną już na zawsze. Nie chcę już myśleć o tym przykrym zdarzeniu. Powoli wracam do zdrowia. W styczniu znów będę mogła pracować i tańczyć.
_
_
**Rozbawiona Glogowska bawi się ze szczeniakiem w parku
**