Natasza Urbańska ma nadzieję, że uda jej się zmienić Józefowicza. Z faceta porzucającego żony i dzieci w przykładnego męża. Czy ma szansę? Czy Janusz nie znudzi się nią, gdy jego gimnastyczka zacznie siedzieć w domu z dziećmi?
Znajomi "Buffona" wspominają, że w stosunku do swojej byłej żony zachowywał się naprawdę okropnie. Zauroczenie minęło, gdy tylko przybrała na wadze i przestała pracować. Był tak okropnym ojcem, że jego córka do dziś nie chce utrzymywać z nim kontaktu.
Zawsze znajdował jakiś wykręt. Późniejsze studia, praca dyplomowa, przygotowywanie choreografii dla teatru Rampa - wspomina stary przyjaciel w rozmowie ze Świat ludzie. Ale tak naprawdę chodziło o to, że Janusz nie czuł się dobrze w roli męża, potem ojca. On lubi żyć, jak mu się podoba, bez żadnych zobowiązań. Na pytania Danusi: dlaczego cię nie było na noc w domu, dostawał furii. Nie wiem, jak zniesie to jego obecna żona.
Może być ciężko. Szczególnie, że Janusz podobno wcale się nie zmienił:
To będzie sprawdzian dla Janusza. Moim zdaniem zbyt trudny - nie zostawia złudzeń jego znajoma. Co prawda jest z Nataszą prawie dziesięć lat, ale wciąż traktował ją jak dziecko, któremu nie trzeba się z niczego spowiadać. A teraz będzie musiał podejść do niej jak do żony, matki swojego dziecka, która ma też swoje prawa.