Od kilku dni głośno jest o gigantycznej karze finansowej, jaką Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nałożyła na TVN. Stacja musi zapłacić prawie półtora miliona (!) złotych za relacjonowanie tzw. grudniowego "puczu", które według KRRiT było "niezgodne z prawem i naruszyło ustawę o radiofonii i telewizji poprzez "propagowanie działań sprzecznych z prawem i sprzyjanie zachowaniom zagrażającym bezpieczeństwu kraju".
Jak uzasadniono w oficjalnym komunikacie, kara jest tak wysoka ponieważ "organ rozważył możliwości finansowe nadawcy w oparciu o przychód osiągnięty w 2016 roku".
Zobacz: Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji ukarała TVN24! "Stacja musi zapłacić 1,48 MILIONA ZŁOTYCH"
W sieci natychmiast rozgorzała dyskusja na temat cenzury w mediach. Większość komentujących uważa, że kara nałożona przez KRRiT to "zamach na niezależność mediów" i próba "zakładania kagańca" dziennikarzom. Władze TVN24 zapowiedziały już, że odwołają się od decyzji. W obronie stacji stanęli dziennikarze z różnych środowisk, w tym również z prawicowych. Stanowisko w sprawie przedstawił też Departament Stanu USA, który wyraził zaniepokojenie sytuacją, w której państwowa instytucja chce karać prywatnego nadawcę.
Decyzją Rady zbulwersowany jest także Jacek Poniedziałek - w ostatnim czasie głośno komentujący działania rządu oraz Prawa i Sprawiedliwości. Aktor nazwał już m.in. Andrzeja Dudę "obrażalskim lalusiem", Jarosława Kaczyńskiego "psychopatą", a władzę "dyktaturą ciemniaków". Wyborców PiS-u Poniedziałek uważa z kolei za z "zakałę świata" i życzy im, żeby... "rozpłynęli się i przepadli".
Jacek Poniedziałek o Kaczyńskim: "Dość! Trzeba wyrwać Polaków z tej śmiertelnej HIPNOZY PSYCHOPATY!"
Choć Poniedziałek przeważnie dość obszernie wypowiada się na temat działań władzy, tym razem skomentował sprawę krótko, ale wyjątkowo dosadnie.
_**Pisowskie chu*e - nie ma innego słowa**_ - napisał na Facebooku.
Przesadził?
**Woliński w towarzystwie Frani i Józi wychodzi z TVP
**