Tropikalny wirus, który uaktywnił się w organizmie Dariusza Krupy okazał się zdecydowanie bardziej groźny, niż początkowo sądzono. Jeszcze w lipcu Edyta Górniak i jej mąż byli pewni, że najgorsze mają już za sobą. Niestety, Darek czuje się coraz gorzej, a lekarze nie umieją zaradzić jego stanowi.
Terapia, którą zastosowali, nie przyniosła efektów, Krupa schudł kolejne 8 kilogramów. Górniak postanowiła zabrać go do Madrytu, gdzie znajduje się jedna z kilku klinik w Europie zajmujących się tego typu chorobami.
_**Wyjechali tam kilka dni temu**_ – mówi Życiu na gorąco przyjaciółka Górniak. To trudny czas dla Edyty. Ma w Polsce bardzo dużo pracy, a z pewnością chciałaby zostać przy mężu.
Przypomnijmy: pod koniec sierpnia Edyta zaczyna nagrania do polsatowskiego Rankingu gwiazd, później rusza kolejna edycja Jak ONI śpiewają. Mogła sobie naprawdę darować te wygłupy.