Trwa ładowanie...
Przejdź na

Ministrowie przyznali sobie 200 MILIONÓW premii. "Najbardziej hojny był Mateusz Morawiecki"

625
Podziel się:

"Nie wszyscy są skłonni do tego, by dzielić się informacjami na temat gratyfikacji" - narzeka Super Express.

Ministrowie przyznali sobie 200 MILIONÓW premii. "Najbardziej hojny był Mateusz Morawiecki"

Prawo i Sprawiedliwość dwa lata temu wygrało wybory, przekonując Polaków, że ukróci złodziejstwo i kumoterstwo, na które pozwalał poprzedni rząd Platformy Obywatelskiej i PSL.

Wyszło tak sobie. Szybko okazało się, że PiS potrafi być równie rozrzutny, jeśli chodzi o finansowe dopieszczania swoich lojalnych zwolenników. Największym beneficjentem "dobrej zmiany" jest niewątpliwie biznesmen z Torunia, Tadeusz Rydzyk, przedstawiający się jako zakonnik i nazywany dla niepoznaki "ojcem".

Przez minione dwa lata otrzymał od rządu dofinansowanie w wysokości 20 milionów złotych na swoją prywatną szkołę, 26 milionów na odwierty geotermalne, 200 tysięcy złotych na "wzmocnienie wizerunku Polski za granicą", 140 tysięcy na "promocję czytelnictwa" oraz wybudowaną z pieniędzy podatników drogę za ponad półtora miliona złotych, prowadzącą do Wyższej Szkoły Komunikacji Społecznej i Medialnej oraz nowego kościoła Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelii i św. Jana Pawła II. Kolejne 800 tysięcy złotych otrzymał od Ministerstwa Spraw Zagranicznych na "promowanie polskiej dyplomacji i przywracanie pamięci o polskiej pomocy Żydom w czasie II wojny światowej", 800 tysięcy złotych od Ministerstwa Sprawiedliwości, a i tak wszystkiego nie wymieniliśmy, bo za długo by się zeszło.

Nieźle wiedzie się też jego najbliższym znajomym. Minister środowiska Jan Szyszko nie tylko pozałatwiał państwowe posady bliższym i dalszym krewnym, to jeszcze umówił się z Rydzykiem, że wspólnie wyciągną 300 tysięcy z kieszeni podatników na wykłady w należącej do Szyszki stodole.

Reszta ministrów też nie ma obiekcji przed pobieraniem pieniędzy w budżetu, w którym, jak przy innych okazjach tłumaczą, nie da się znaleźć pieniędzy na ochronę zdrowia czy podwyżki dla nauczycieli. Na szczęście znalazły się przynajmniej na premie dla urzędników państwowych.

Jak donosi Super Express, tylko w tym roku ministrowie wypłacili sobie i podwładnym... 200 milionów złotych.

Najbardziej hojny dla swoich ludzi był Mateusz Morawiecki - informuje tabloid. W Ministerstwie Finansów rozdano urzędnikom w sumie 71 mln zł! Nieco mniej szczodry był Witold Waszczykowski. W swym MSZ rozdał od listopada 2015 do początku grudnia 2017 r. niemal 60 mln zł.

Za co przyznawano te pieniądze?

Za szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej - twierdzi biuro prasowe.

Resort Edukacji konieczność wpłacania premii uzasadnia ciężką pracą nad reformą oświaty, która już przez większość specjalistów oraz rodziców została uznana za wybitnie nieudaną. No ale zachwyceni sobą urzędnicy wypłacili sobie 2,4 miliona premii.

Niestety, nie wszystkie ministerstwa chcą się dzielić z podatnikami informacjami, na co przeznaczyli ich pieniądze. Co gorsza, z ustaleń Super Expressu wynika, że MON pieniądze wprawdzie wypłacił, ale nie wie, komu i dlaczego. Czyli jak zwykle.

Ministerstwo Kultury potrzebuje jeszcze niemal miesiąca, by przeanalizować nasz wniosek o udostępnienie informacji w tej sprawie, zaś resort obrony Antoniego Macierewicza odpowie dopiero w nowym roku, bo musi zgromadzić odpowiednie informacje - pisze tabloid. Wiemy jednak, że do sierpnia 2017 r. kwota nagród w jego ministerstwie wyniosła aż 12,7 mln zł.

_

_

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(625)
WYRÓŻNIONE
gość
7 lat temu
A emeryci dostali w tym roku średnio 2,3zł podwyżki... Boże Ty patrzysz i nie grzmisz !
Gość
7 lat temu
Jak długo jeszcze będą śmiać się Polakom w żywe oczy?
max
7 lat temu
Ciebie to Pis ograbił ale z mózgu!!!
Gość
7 lat temu
Bogatym zawsze mało, a biednemu wiatr w oczy
gość
7 lat temu
Brzydcy, mściwi, nienormalni, nielubiani. To wszystko, niech się dzielą naszą kasą. Reszty nie zmienią.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (625)
gość
7 lat temu
Ale po co narzekać , w końcu pracujac po 12 godzin za 2100 brutto bez premii i dodatków też mozna przezyć. WITAJ DOBRA ZMIANO
gość
7 lat temu
Skandal to za małe słowo. Emeryt/ rencista który otrzymuje ok.1000 zł dochodu od marca tego roku dostanie ok. 30 zł podwyżki. W skali tych dziesięciu miesięcy w roku to 300 zł. Nie ma refundacji na większość lekarstw, zabiegi i wizyty lekarskie są odpłatne np. stomatolog, ciągłe podwyżki rachunków i artykułów spożywczych. Jak żyć? Zatrzymać eutanazję ubogich w Polsce! Stop eutanazji!!!
gość
7 lat temu
Pisowskie złodzieje,kradną jawnie,zachłysnęli się władzą,nie zdają sobie sprawy,ze ta ich władza niebawem się skończy,i życzę sobie,aby byli rozliczeni przez nowo wybrany Rząd i to co ukradli powinni oddać Polsce.Tą hołotę Pisowską wraz z tym Kaczorem sfilcowanym wysłać na białe niedżwiedzie z zakazem powrotu do kraju.
Antek Swędzip...
7 lat temu
bankster Morawiecki dba o kolesiów
gość
7 lat temu
a ja dostałam 70 gr podwyzki do pensji --pracuje na umowe zlecenie
gość
7 lat temu
Każda,ale to każda z opcji politycznych,gdy dostanie się do koryta próbuje jak najwięcej zagarnąć dla siebie . Czy to lewica czy to prawica patrzy by dobrze mała stronica.
gosc
7 lat temu
Bo oni ciezko pracuja,modla sie a nie siedza na Pudelku. Oczywiscie, to zart o pracy
gość
7 lat temu
koryto to samo tylko świnie się zmienily
gość
7 lat temu
To przeciez nie jest zdrowe,tyle pieniędzy dla ojca Rydzyka.Kiedy niektórzy się obudza ?.Takie premie u naszych polityków? Co o tym sądzicie ? To jest normalne?
gość
7 lat temu
Nic dziwnego że bezwzględnie trzymają się koryta .
Teresa
7 lat temu
O kużwa - a ja mam 950 zł emerytury i jestem sama po opłaceniu świadczen i wykupieniu lekarstw, zostaje mi 250 zł na jedzenie - kto chce niech wierzy, kto chce to nie ale stać mnie tylko na chleb i najtańszą mielenkę, a przecież to nie moja wina, że pracodawca odprowadzał składki kiedy mu się chciało, ja na ten nowy rok życzę całemu rządowi żeby dostawali taką emeryturę do końca życia jak ja!!!!!!
gość
7 lat temu
prostactwo, wlazidupstwo i buractwo wszelkiej maści dostalo się na salony i tworzy nową "elitę" ale wsytd jasna cholera
gość
7 lat temu
sq***ysyny, tyle lat oszczędności i wszystko w pisssssdu rozdali
POLA
7 lat temu
jak widac bardzo dbają o swoje interesy. to jest właśnie panstwo pis. grupce plebsu rzucili 500 by sami mogli czerpać garsciami. a staja sie coraz bardziej pazerni.
...
Następna strona