Christian Bale bez wątpienia od wielu lat należy do aktorskiej pierwszej ligi w Hollywood. Sympatię i podziw widzów zaskarbił sobie umiejętnością kompletnej zmiany swojego wyglądu w zależności od roli. Zdobywca Oscara za film Fighter ma na swoim koncie dziesiątki metamorfoz, które przyniosły mu zarówno nagrody, jak i uznanie krytyków i producentów.
Ciągłe transformacje, polegające często na tyciu i chudnięciu w bardzo krótkich odstępach czasu, przyczyniły się do uszczerbku na zdrowiu aktora. Bale musiał nawet zrezygnować z roli magnata motoryzacyjnego Enzo Ferrariego, po tym jak wylądował w szpitalu po przytyciu kilku kilogramów na potrzeby roli.
Christian pojawił się ostatnio na czerwonym dywanie w towarzystwie żony przy okazji promocji nowego filmu z jego udziałem. Wizerunek Brytyjczyka odbiegał od tego, do którego zdążyliśmy się przyzwzyczaić. Aktor zaprezentował obfitsze niż zazwyczaj kształty, które podkreślał przyciasny, czarny garnitur. Mimo to Bale sprawiał wrażenie zadowolonego z siebie i chętnie pozował do zdjęć z resztą obsady filmu.