W sprawie rozstania Izy Miko i Maćka Zakościelnego nadal więcej znaków zapytania niż odpowiedzi. Wczoraj pisaliśmy o tym, że chodzą plotki, iż para wcale się nie rozeszła. Wręcz przeciwnie – upozorowali wszystko, aby potajemnie spotkać się w Stanach, już bez "ogonów" z tabloidów.
Nasza informatorka twierdzi jednak, że znajomość ta jest już definitywnie zakończona. Maciek owszem, leci do Stanów, ale nie spotka się tam z Izą.
Oni na pewno nie będą już razem - mówi nasze źródło. Jeśli już ze sobą rozmawiają to tylko i wyłącznie się kłócą. Izabella wyjechała do USA i nikt już o niej długo nie usłyszy, przechodzi załamanie nerwowe spowodowane brakiem propozycji filmowych na rynku amerykańskim. Jednocześnie liżąc rany po niepowodzeniu w Polsce. A Maciek? Jedzie po prostu na urlop do Los Angeles. Jedzie tam z rodzeństwem, z Paryża odbiera siostrę i potem lecą razem do LA i Las Vegas.
Skąd pewność, że nie spotka się tam z Izą? Otóż dowiedzieliśmy się, że Maciek ma już nową dziewczynę. Tym razem - nauczony doświadczeniem - chyba długo poczeka, zanim zacznie zabierać ją na bankiety i przedstawi tabloidom. Jest jakoś tak, że z wzajemnego lansowania się kochanków w mediach zazwyczaj nic dobrego nie wynika.
Jeżeli wiecie coś o nowej kochance Maćka, piszcie na donosy@pudelek.pl.