Marta Kaczyńska do tej pory nie słynęła raczej ze stałości w uczuciach. Nie mogła się zdecydować nie tylko na to, z kim chce być w związku, ale nawet na to, z kim ma dziecko.
Początkowo wydawało się, że biologicznym ojcem starszej córki bratanicy szefa Prawa i Sprawiedliwości jest jej ówczesny mąż, Piotr Smuniewski, jednak z czasem Marta doszła do wniosku, że jednak nie i sądownie pozbawiła go praw do córki, którą przez lata uważał za swoje dziecko.
PRZYPOMNIJMY: Polityk oskarża Kaczyńską: "ZROBIŁA Z MĘŻA ROGACZA!"
Aktualna oficjalna wersja jest taka, że tatą obu córek Kaczyńskiej jest jej drugi mąż, Marcin Dubieniecki. Nie jest jednak pewne, czy Marta również w tej sprawie nie zmieni zdania, bo Marcin mocno jej podpadł romansem ze swoją wspólniczką Katarzyną M.
Po ujawnieniu relacji, łączących Marcina z byłą żoną Artura Boruca, między małżonkami zapanował taki chłód, że Kaczyńska niespecjalnie się nawet zmartwiła, gdy dwa lata temu Marcin został aresztowany przez CBA pod zarzutem wyłudzenia 13 milionów złotych z Państwowego Funduszu Osób Niepełnosprawnych, prania pieniędzy w rajach podatkowych i działania w zorganizowanej grupie przestępczej.
Przez półtora roku, które spędził w krakowskim areszcie, nie odwiedziła go ani razu. Nie pozwoliła mu też spotkać się z córkami.
Na szczęście czas zaleczył rany. Marcin Dubieniecki układa sobie życie z Katarzyną M., także wypuszczoną z aresztu za kaucją. Niedawno przyszedł na świat ich wspólny syn. Biorąc pod uwagę, że Marcinowi i Katarzynie grożą kilkunastoletnie wyroki, przyszłość dziecka rysuje się, póki co, niepewnie.
No ale to już nie Marty zmartwienie. Zwłaszcza że właśnie cieszy się szczęściem w nowym związku z rozwodnikiem z trojgiem dzieci.
Czyli w sumie mają już pięcioro. Podobno Kaczyńska świetnie dogaduje się z dziećmi ukochanego i chętnie spędza z nimi weekendy:
Wprawdzie na nowym związku cieniem położyły się opublikowane latem zdjęcia, na których widać, jak chłopak Marty przytula i całuje zupełnie inną kobietę, a potem udali się razem do wynajętego pokoju w pensjonacie, jednak Kaczyńska na szczęście dała się przekonać, że jest to znajomość czysto służbowa.
Obecnie, jak donosi tygodnik Na żywo, planuje dziecko z nowym partnerem.
Bardzo chciałaby mieć synka - ujawnia znajoma Marty. To wielkie marzenie, którego nie udało jej się spełnić w poprzednich związkach.
Stryj na pewno się ucieszy. W udzielonym rok temu wywiadzie ujawnił, że wysoko ceni zdolności wychowawcze bratanicy.
Ma jedna cechę, którą odziedziczyła po swojej mamie i po swojej babci, czyli mojej mamie - ogromne zaangażowanie w wychowanie dzieci - stwierdził prezes PiS-u.