Wiosną tego roku w Bydgoszczy doszło do tragicznego wypadku. 17 maja pijany ksiądz Stanisław F. próbował wyprzedzić auto przepuszczające pieszego na pasach. Udało mu się ominąć zatrzymujący się przed przejściem dla pieszych samochód, ale w wyniku tego manewru uderzył w przechodnia.
56-letni mężczyzna był w ciężkim stanie. Od razu został przewieziony do szpitala. Stan ofiary był jednak tak poważny, że lekarzom nie udało się go uratować. Mężczyzna zmarł.
Podczas badania alkomatem okazało się, że ksiądz był pod wpływem alkoholu. Stanisław F. zeznał, że wypił tylko jednego drinka, jednak wynik badania pozostawia wątpliwości, co do prawdomówności sprawcy. Alkomat wykazał bowiem, że ksiądz w chwili wypadku miał... 1,5 promila alkoholu we krwi.
21 grudnia odbyła się rozprawa w sprawie pijanego duchownego, który od prawie dwóch miesięcy przebywał w bydgoskim areszcie. Sędzie Łukasz Bem, być może z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia, był dla oskarżonego niezwykle łaskawy. Skazał Stanisława F. na... cztery lata pozbawienia wolności.
Nieumyślnie spowodował pan wypadek, ale spowodował go pan na skutek niezachowania należytej ostrożności w tych warunkach. Ostrożność polegała na tym, żeby być trzeźwym i obserwować przejście dla pieszych. Nie był pan osobą karaną do tej pory. Zatrzymał się pan, przyznał i wyraził skruchę w związku z popełnieniem przestępstwa. Pokrzywdzona pojednała się z panem w toku postępowania mediacyjnego. Pieszy także powinien zachować ostrożność, jednak jego wina była znacznie mniejsza - motywował swoją decyzję sędzia.
Stanisław F. przyznał się do winy. W ramach zadośćuczynienia wpłacił już na konto siostry ofiary 10 tysięcy złotych. Tyle samo otrzyma również syn mężczyzny. Ksiądz zobowiązał się również do przekazania 20 tysięcy na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
**Ofiara księdza pedofila: "Wykorzystał mnie i po latach inne dziecko. Prokuratura nie zrobiła nic!"
**
