Jednym z bardziej rozczarowujących wydarzeń ostatnich kilku miesięcy było rozstanie Andrzeja Grabowskiego z żoną, Anitą Kruszewską. Sprawa była tym trudniejsza, że małżonka aktora ciężko zachorowała, a ich sprawa rozwodowa przebiegra w raczej mało pokojowej atmosferze.
Do sądu niedawno trafił pozew, z którego wynika ponoć, że serialowy Ferdek nie poczuwa się do odpowiedzialności za rozpad małżeństwa.
Sama Kruszewska ma jednak sporo do zarzucenia mężowi. Kobieta przeszła dwa udary, jednak ani w trakcie choroby, ani podczas rekonwalescencji nie mogła podobno liczyć na pomoc męża. Dziś twierdzi, że wszystko mu wybaczyła i nie chce chować urazy:
Naprawdę wybaczam mu te zachowania. Są święta, nie chcę żywić do niego urazy, ze względu na to, co nas łączyło, wybaczam mu. Życzę mu jak najlepiej. Wesołych Świąt! - powiedziała Kruszewska-Grabowska.
Mąż zachowa tyle samo klasy?
**Trudny rozwód Grabowskiego. Żona nie stawiła się w sądzie
**